Zbigniew Wodecki
Zbigniew Wodecki (6 May 1950 – 22 May 2017) was a Polish singer, musician, composer, actor and TV presenter.
Wodecki was born on May 6, 1950, in Kraków, Poland. He started to play the violin at the age of five. As a singer, he debuted in 1972 at the National Festival of Polish Song in Opole. He is mostly known for the songs Chałupy Welcome To, Lubię wracać tam, gdzie byłem, and Zacznij od Bacha, as well as the Polish versions of several soundtracks – Maya the Honey Bee, The Gummi Bears, and Rudolph the Red-Nosed Reindeer: The Movie. Read Full BioZbigniew Wodecki (6 May 1950 – 22 May 2017) was a Polish singer, musician, composer, actor and TV presenter.
Wodecki was born on May 6, 1950, in Kraków, Poland. He started to play the violin at the age of five. As a singer, he debuted in 1972 at the National Festival of Polish Song in Opole. He is mostly known for the songs Chałupy Welcome To, Lubię wracać tam, gdzie byłem, and Zacznij od Bacha, as well as the Polish versions of several soundtracks – Maya the Honey Bee, The Gummi Bears, and Rudolph the Red-Nosed Reindeer: The Movie. In the 1980s he performed in a cabaret with Zenon Laskowik (pl). He appeared as one of the judges on the Polish version of the Dancing with the Stars television show, Taniec z gwiazdami, during its first twelve seasons.
In 2014, Wodecki revealed that he had atrial fibrillation and chronic obstructive pulmonary disease. On 8 May 2017, the artist suffered a massive stroke, a complication from bypass surgery he had at a private clinic, on 5 May 2017; and was taken to intensive care at Central Clinical Hospital of the MSWiA in Warsaw, where he died 13 days later, of complications from a stroke.
Wodecki was born on May 6, 1950, in Kraków, Poland. He started to play the violin at the age of five. As a singer, he debuted in 1972 at the National Festival of Polish Song in Opole. He is mostly known for the songs Chałupy Welcome To, Lubię wracać tam, gdzie byłem, and Zacznij od Bacha, as well as the Polish versions of several soundtracks – Maya the Honey Bee, The Gummi Bears, and Rudolph the Red-Nosed Reindeer: The Movie. Read Full BioZbigniew Wodecki (6 May 1950 – 22 May 2017) was a Polish singer, musician, composer, actor and TV presenter.
Wodecki was born on May 6, 1950, in Kraków, Poland. He started to play the violin at the age of five. As a singer, he debuted in 1972 at the National Festival of Polish Song in Opole. He is mostly known for the songs Chałupy Welcome To, Lubię wracać tam, gdzie byłem, and Zacznij od Bacha, as well as the Polish versions of several soundtracks – Maya the Honey Bee, The Gummi Bears, and Rudolph the Red-Nosed Reindeer: The Movie. In the 1980s he performed in a cabaret with Zenon Laskowik (pl). He appeared as one of the judges on the Polish version of the Dancing with the Stars television show, Taniec z gwiazdami, during its first twelve seasons.
In 2014, Wodecki revealed that he had atrial fibrillation and chronic obstructive pulmonary disease. On 8 May 2017, the artist suffered a massive stroke, a complication from bypass surgery he had at a private clinic, on 5 May 2017; and was taken to intensive care at Central Clinical Hospital of the MSWiA in Warsaw, where he died 13 days later, of complications from a stroke.
More Genres
No Artists Found
More Artists
Load All
No Albums Found
More Albums
Load All
No Tracks Found
Genre not found
Artist not found
Album not found
Search results not found
Song not found
Zacznij od Bacha
Zbigniew Wodecki Lyrics
Gdy musisz wstać
Cchoć tulisz tak pod głową obłoczek snu
I słów tyle znasz uczonych cicho przez noc
A tu dzień wstaje już kolorowo witaj
Gdy musisz wstać
Bo słońce już zawiesza na szczytach wież
Poranny swój szal i rusza cień w długi marsz
Wokół drzew krząta się ptaków rzesza witaj
Zacznij od Bacha nim słońce po dachach
Zeskoczy jak kot po nocy ćmej
I zacznij od Bacha gdy w progu się waha
Ktoś kto winien wejść a może nie
Gdy musisz wstać
Cchoć tulisz tak pod głową obłoczek snu
I słów tyle znasz uczonych cicho przez noc
A tu dzień wstaje już kolorowo witaj
Gdy musisz wstać
Bo słońce już zawiesza na szczytach wież
Poranny swój szal i rusza cień w długi marsz
Wokół drzew krząta się ptaków rzesza witaj
Zacznij od Bacha nim słońce po dachach
Zeskoczy jak kot po nocy ćmej
I zacznij od Bacha gdy w progu się waha
Ktoś kto winien wejść a może nie
Witaj, witaj, witaj
Lyrics © O/B/O APRA AMCOS
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on specific lyrics, highlight them
Poco
Gdy musisz wstać
Choć tulisz tak pod głową obłoczek snu
I słów tyle znasz uczonych cicho przez noc
A tu dzień wstaje już kolorowo - witaj!
Gdy musisz wstać
Bo słońce już zawiesza na szczytach wież
Poranny swój szal i rusza, cień w długi marsz
Wokół drzew krząta się ptaków rzesza - witaj!
Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach
Zeskoczy, jak kot po nocy ćmej
I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha
Ktoś, kto winien wejść, a może nie
Gdy musisz wstać
Choć tulisz tak pod głową obłoczek snu
I słów tyle znasz uczonych cicho przez noc
A tu dzień wstaje już kolorowo - witaj!
Gdy musisz wstać
Bo słońce już zawiesza na szczytach wież
Poranny swój szal i rusza, cień w długi marsz
Wokół drzew krząta się ptaków rzesza - witaj!
Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach
Zeskoczy, jak kot po nocy ćmej
I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha
Ktoś, kto winien wejść, a może nie
Kamil Panas
Gdy musisz wstać,
choć tulisz tak pod głową obłoczek snu
i słów tyle znasz uczonych cicho przez noc,
a tu dzień wstaje już kolorowo - witaj!
Gdy musisz wstać,
bo słońce już zawiesza na szczytach wież
poranny swój szal* i rusza, cień w długi marsz,
wokół drzew krząta się ptaków rzesza - witaj!
Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach
zeskoczy, jak kot po nocy ćmej.
I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha
ktoś, kto winien wejść, a może nie...
[całość x2]
Tu du ru du
tu ru du du daj pa ru ba du du du daj
tu ru du du daj pa ru ba du du ru du
du ru daj du ru du du ru du du - witaj! [x3]
Wiktoria Śliwa
Tekst:
Gdy musisz wstać
Choć tulisz tak pod głową obłoczek snu
I słów tyle znasz uczonych cicho przez noc
A tu dzień wstaje już kolorowo - witaj!
Gdy musisz wstać
Bo słońce już zawiesza na szczytach wież
Poranny swój szal i rusza cień w długi marsz
Wokół drzew krząta się ptaków rzesza - witaj!
Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach
Zeskoczy, jak kot po nocy ćmej
I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha
Ktoś, kto winien wejść, a może nie...
Gdy musisz wstać
Choć tulisz tak pod głową obłoczek snu
I słów tyle znasz uczonych cicho przez noc
A tu dzień wstaje już kolorowo - witaj!
Gdy musisz wstać
Bo słońce już zawiesza na szczytach wież
Poranny swój szal i rusza cień w długi marsz
Wokół drzew krząta się ptaków rzesza - witaj!
Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach
Zeskoczy, jak kot po nocy ćmej
I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha
Ktoś, kto winien wejść, a może nie...
Poco
Gdy musisz wstać
Choć tulisz tak pod głową obłoczek snu
I słów tyle znasz uczonych cicho przez noc
A tu dzień wstaje już kolorowo - witaj!
Gdy musisz wstać
Bo słońce już zawiesza na szczytach wież
Poranny swój szal i rusza, cień w długi marsz
Wokół drzew krząta się ptaków rzesza - witaj!
Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach
Zeskoczy, jak kot po nocy ćmej
I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha
Ktoś, kto winien wejść, a może nie
Gdy musisz wstać
Choć tulisz tak pod głową obłoczek snu
I słów tyle znasz uczonych cicho przez noc
A tu dzień wstaje już kolorowo - witaj!
Gdy musisz wstać
Bo słońce już zawiesza na szczytach wież
Poranny swój szal i rusza, cień w długi marsz
Wokół drzew krząta się ptaków rzesza - witaj!
Zacznij od Bacha, nim słońce po dachach
Zeskoczy, jak kot po nocy ćmej
I zacznij od Bacha, gdy w progu się waha
Ktoś, kto winien wejść, a może nie
Pedro Oliveira
Music has no language. It’s universal. All comments in Polish and I’m from Amazon Jungle but we all can say: PIĘKNA PIOSENKA!
Margos
Regards Pedro🥰😍
airjersey89
@Wyspa TV pozdrowienia z kujaw :)
Wyspa TV
@airjersey89 Pozdrwienia od Poloni z UK :)
airjersey89
that was unexpected. Greetings, have a wonderful life my friend :)
Michał Jóźwiak
Pozdrawiamy z Polski 😊😊
Grzegorz Tylenda
Z tą jedną piosenką można rozpocząć wieczór, spędzić noc, przywitać dzień, potem wsiąść do kajaka i odpłynąć...
dziki wonsz
I to wszystko najebany...
Aneta Kmita
Ta piosenka idzie ze mną przez życie. Mogę jej słuchać na okrągło.