51
TSA Lyrics
Jump to: Overall Meaning ↴ Line by Line Meaning ↴
Odszedłeś bo byłeś słaby jak suchy liść
Dziś możemy dotknąć się naszymi pustymi duszami
Obnażyć swe oszustwa i nasze wypalone sumienia
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś nareszcie jesteśmy sami w ten listopadowy wieczór
Idąc jesienną aleją szukam ciebie, mój przyjacielu
Chce być tylko z tobą przez kilka małych chwil
Pomóż mi przywołać tamte lata, ożywić śpiących ludzi
Pomóż mi pokonać smutek, który pozostał gdy nagle odszedłeś
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy nareszcie sami w ten listopadowy wieczór...
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy nareszcie sami w ten listopadowy wieczór...
The lyrics of TSA's song 51 are about the search for a departed friend along a cemetery alley. The singer is missing his friend who passed away because of his weakness, just like a dry leaf. The tone of the song is melancholic and the singer is introspective about the deep connections he shared with his friend. The singer believes that today, they can both connect with their empty souls, reveal their frauds, and face their barren conscience. The lyrics portray a sense of being able to move on from the past pain by being honest with oneself and others.
The singer wants to be with his friend again and recapture the long gone days. He desires to awaken the sleeping people and overcome the sadness that has lingered since the friend passed away. The song implies that both the singer and his friend shared a lot of memories that no one else can understand. They loved each other and didn't care about the world's judgment. Finally, the singer believes that there is no one to judge them anymore; their wandering eyes are gone. Today, they are alone at last on this November evening.
In summary, the song 51 is about the singer's deep longing for his departed friend. He wants to reconnect with his soul and overcome the sadness by being honest with himself and others. The song is an ode to memories, love, and the unbreakable bond between two friends.
Line by Line Meaning
Idąc cmentarną aleją szukam ciebie, mój przyjacielu
Walking down the cemetery alley, I search for you, my friend
Odszedłeś bo byłeś słaby jak suchy liść
You left because you were weak like a dry leaf
Dziś możemy dotknąć się naszymi pustymi duszami
Today we can touch each other with our empty souls
Obnażyć swe oszustwa i nasze wypalone sumienia
Expose our deceptions and our burnt consciences
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
No more dull gazes torment us
Dziś nareszcie jesteśmy sami w ten listopadowy wieczór
Today we are finally alone on this November evening
Idąc jesienną aleją szukam ciebie, mój przyjacielu
Walking down the autumn alley, I search for you, my friend
Chce być tylko z tobą przez kilka małych chwil
I want to be only with you for a few small moments
Pomóż mi przywołać tamte lata, ożywić śpiących ludzi
Help me evoke those years, revive the sleeping people
Pomóż mi pokonać smutek, który pozostał gdy nagle odszedłeś
Help me overcome the sadness that remained when you suddenly left
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
No more dull gazes torment us
Dziś jesteśmy nareszcie sami w ten listopadowy wieczór...
Today we are finally alone on this November evening...
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
No more dull gazes torment us
Dziś jesteśmy nareszcie sami w ten listopadowy wieczór...
Today we are finally alone on this November evening...
Contributed by Mila I. Suggest a correction in the comments below.
@kingapaszek1473
Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie mój przyjacielu
Odszedłeś bo byleś slaby jak suchy liść
Dziś możemy dotknąć się naszymi pustymi duszami
Obnażyć swe oszustwa i nasze wypalone sumienia
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy wreszcie sami w ten listopadowy wieczór
INSTRUMENTAL
Idąc jesienna aleja szukam Ciebie, mój przyjacielu
Chce być tylko z Tobą przez kilka małych chwil
Pomóż mi przywołać dawne lata, ożywić śpiących ludzi
Pomóż mi, pomóż mi pokonać smutek, który pozostał gdy nagle odszedłeś
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy wreszcie sami w ten listopadowy wieczór...
@kama7823
Kochany Wojtku
Rodzice znajomego odeszli w tym roku, marzec, kwiecień..
Płaczę, bo byli tacy mili i że ich juź nie ujrzę to mam uczucie tak jak gdyby mnie ktoś dusił.
A syn... Nie rozmawia na ich temat nic...na cmentarzu byłam siė pożegnać .On czekał w aucie .
Zawiózł mnie do Gdyni bo musiałam do Niemiec.
Ta rozłąka jest straszna tym bardziej, że on tam sam...
Martwię się. Zaprosiiłam go do siebie. Nie pisze nic...
Co mam mu powiedzieć. Jak pomòc. Kocham go. On taki wesoły zawsze był a teraz....
Nawet nie płacze....
Współczuję Panu Wojtku🥀🙏🌟
@firo6044
Tu jest najpiękniejszy rif gitarowy w polskim rocku...słucham i zawsze płaczę ....dziękuję...genialne..
@ma1ksiuu
Dzisiaj ta piosenka nabiera nowego, kolejnego przykrego znaczenia…
To arcydzieło, które zaczyna się rozumieć z czasem. Nie dotyczy jednak jedynie osób, które odeszły z tego świata, a także tych, którzy po prostu odeszli, z różnych powodów.
Apel do każdej czytającej to osoby - trzymaj się w tych trudnych czasach.
Żegnaj mistrzu R.I.P 😢
@makrindu
Racja
@marekkaluzny9748
Znam marka
@andrzejzaklikiewicz551
;samo ZYCIE,,.....JA TEZ Z PERSPEKTYWY LAT...DOPIERO DZIS ZACZYNAM ROZUMIEC....POZDRAWIAM SERDECZNIE Z UK.
@jerzyjawor6396
apel do ciebie,trzymaj sue kochana ten kawalek jest yre mna od poczatku bylem wteedydy nastolatkiem,pa
@MarxAstaldo
Dziś zakończył się pewien rozdział w historii polskiej muzyki rockowej...
R.I.P.
Żegnaj Andrzeju ...
@michalkupisz71
Ale my żyjemy dalej
@fenrir6074
Jego twórczość dała mi siłę. W ciągu roku połamałem się 2 razy (ciężka operacja), poznałem kobietę życia, założyłem firmę by zarabiać nie 2k a nawet 20k miesięcznie a teraz czekam na narodziny córki. Zawsze ta piosenka mi towarzyszyła przez ten okres jak i również "ciągle walcz'' i innr . Pozdrawiam rocznik 93, może i milenials ale naprostowany ;).
@operatorbetoniarki4115
@@fenrir6074 pozdro brachu, ja też 93