Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found

ZUS
Łydka Grubasa Lyrics


Jump to: Overall Meaning ↴  Line by Line Meaning ↴

W dalekiej snu krainie okrutny mieszkał smok
Co umiał ukraść wszystko, na co obrócił wzrok
A chłopi z tej krainy, co przecież też chcą żyć

Zrzucili się po owcy, by się nie raczył mścić
I kiedy go karmili, on ciągle rósł i rósł
Miał imię nietypowe, a zwał się ZUS

Hejo!
Tłumy szaleją, dzieci truchleją, w jelicie rośnie guz
Hejo!
Jointy drożeją, cycki flaczeją, z jamy wypełza ZUS

Choć gruby był jak świnia, to ciągle wołał jeść
I więcej owiec żądał, niż miała cała wieś
Dratewkę wysyłano, lecz poległ tak jak kiep
Bo ZUS miał formularze, którymi ciął przez łeb
A chłopi, którzy chcieli na stare lata luz
Do syta gówna wzięli, tyle co zrobił ZUS

Hejo!
Tłumy szaleją, dzieci truchleją, w jelicie rośnie guz
Hejo!
Jointy drożeją, cycki flaczeją, z jamy wypełza ZUS

Wójcie!
Wołajta Jaśka, bierzta grabie
Idziem na Zusa całom wsiom

Płonie, płonie ZUS, płonie (płonie, płonie ZUS, płonie)
Płonie, płonie ZUS, płonie (płonie, płonie ZUS, płonie)
Płonie, płonie ZUS, płonie (płonie, płonie ZUS, płonie)
Płonie, płonie sobie ZUS!

Płonie, płonie ZUS, płonie (płonie, płonie ZUS, płonie)
Płonie, płonie sobie ZUS!
Płonie, płonie ZUS, płonie (płonie, płonie ZUS, płonie)
Płonie, płonie sobie ZUS!

Hejo!
Tłumy szaleją, dzieci truchleją, w jelicie rośnie guz
Hejo!
Jointy drożeją, cycki flaczeją, z jamy wypełza ZUS

Hejo!
Tłumy szaleją, dzieci truchleją, w jelicie rośnie guz
Hejo!
Jointy drożeją, cycki flaczeją, z jamy wypełza ZUS

Overall Meaning

The song "ZUS" by Łydka Grubasa tells the story of a cruel dragon that lived in a distant land, who could steal everything he laid his eyes on. The people in this land also wanted to live, but they could not do so as the dragon would take everything away from them. In an attempt to stop the dragon's tyranny, the people pooled their resources and offered him a sheep to eat, hoping that he would be satisfied and stop bothering them. However, the dragon continued to grow and demanded more and more sheep, becoming increasingly aggressive and difficult to control. The dragon's name was ZUS, which is also the acronym for the Polish Social Security institution.


The lyrics use ZUS as a metaphor for the government, which is portrayed as a greedy and insatiable entity that demands more and more from the people, causing them to suffer and struggle. The imagery of the dragon is used to express the people's powerlessness in the face of an oppressive force that continues to grow stronger and more ferocious.


Overall, the song is a critique of the Polish Social Security system and the government's mismanagement of public funds. It reflects the frustration and anger of the people who feel that they are being exploited and abused by those in power. The chorus expressing the dissatisfaction of the people is a call for change and a plea for justice.


Line by Line Meaning

W dalekiej snu krainie okrutny mieszkał smok
In a far-off, dreamlike land, there lived a cruel dragon


Co umiał ukraść wszystko, na co obrócił wzrok
He could steal anything he laid his eyes on


A chłopi z tej krainy, co przecież też chcą żyć
And the peasants from that land also wanted to live


Zrzucili się po owcy, by się nie raczył mścić
They chipped in for a sheep, so he wouldn't take revenge


I kiedy go karmili, on ciągle rósł i rósł
And when they fed him, he kept on growing and growing


Miał imię nietypowe, a zwał się ZUS
He had a unique name, and it was ZUS


Choć gruby był jak świnia, to ciągle wołał jeść
Even though he was as fat as a pig, he kept on demanding food


I więcej owiec żądał, niż miała cała wieś
And he demanded more sheep than the whole village had


Dratewkę wysyłano, lecz poległ tak jak kiep
They tried to fight him with horseradish, but it failed miserably


Bo ZUS miał formularze, którymi ciął przez łeb
Because ZUS had forms, with which he could cut through their heads


A chłopi, którzy chcieli na stare lata luz
And the peasants who wanted to have some peace in their old age


Do syta gówna wzięli, tyle co zrobił ZUS
They had to eat filth as much as ZUS made them


Wójcie!
Hey, mayor!


Wołajta Jaśka, bierzta grabie
Get Jaśko, take the rakes


Idziem na Zusa całom wsiom
We're going to ZUS, the whole village is coming


Płonie, płonie ZUS, płonie (płonie, płonie ZUS, płonie)
ZUS is burning, burning (ZUS is burning, burning)


Płonie, płonie sobie ZUS!
ZUS is burning for himself!


Hejo!
Hey!


Tłumy szaleją, dzieci truchleją, w jelicie rośnie guz
Crowds go crazy, children are sad, a tumor grows in the gut


Jointy drożeją, cycki flaczeją, z jamy wypełza ZUS
Joints are getting expensive, breasts are getting saggy, ZUS is crawling out of the hole


Hejo!
Hey!


Tłumy szaleją, dzieci truchleją, w jelicie rośnie guz
Crowds go crazy, children are sad, a tumor grows in the gut


Jointy drożeją, cycki flaczeją, z jamy wypełza ZUS
Joints are getting expensive, breasts are getting saggy, ZUS is crawling out of the hole




Lyrics © O/B/O APRA AMCOS

Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it

Most interesting comment from YouTube:

@izak3700

W dalekiej snu krainie okrutny mieszkał smok
Co umiał ukraść wszystko, na co obrócił wzrok
A chłopi z tej krainy, co przecież też chcą żyć
Zrzucili się po owcy, by się nie raczył mścić
I kiedy go karmili, on ciągle rósł i rósł
Miał imię nietypowe, a zwał się ZUS
Hejo!
Tłumy szaleją, dzieci truchleją, w jelicie rośnie guz
Hejo!
Jointy drożeją, cycki flaczeją, z jamy wypełza ZUS
Choć gruby był jak świnia, to ciągle wołał jeść
I więcej owiec żądał, niż miała cała wieś
Dratewką wysyłano, lecz poległ tak jak kiep
Bo ZUS miał formularze, którymi ciął przez łeb
A chłopi, którzy chcieli na stare lata luz
Do syta gówna wzięli, tyle co zrobił ZUS
Hejo!
Tłumy szaleją, dzieci truchleją, w jelicie rośnie guz
Hejo!
Jointy drożeją, cycki flaczeją, z jamy wypełza ZUS
Wójcie!
Wołajta Jaśka, bierzta grabie
Idziem na Zusa całom wsiom
Płonie, płonie ZUS, płonie (płonie, płonie ZUS, płonie)
Płonie, płonie sobie ZUS!
Hejo!
Tłumy szaleją, dzieci truchleją, w jelicie rośnie guz
Hejo!
Jointy drożeją, cycki flaczeją, z jamy wypełza ZUS
Autorzy utworu: łydka grubasa



All comments from YouTube:

@martamichniewicz1579

Dzisiaj trafiłam na łydkę grubasa przypadkiem i powiem że to był mój najlepszy muzyczny przypadek jest mega a teksty są zajebiste i zajebiście skomponowane z muzyką. Chłopaki z łydki grubasa tak trzymać i prosimy o więcej piosenek z tak fajnymi tekstami. Pozdrawiam zespół i słuchaczy.

@TheHipisso

A uprzejmie dziękujemy za tak ciepłe słowo, będziemy się starać z całych sił :). Pozdrówka!

@Edisoonn

Dokładnie 😉 pozytyw w te szare dni

@MONIZIA1988

Badoo I ja jako 21 wtedy Ja z badoo jak od 21na 23

@darekdarek715

Nosz kur... dlaczego dopiero teraz trafiłem na Łydkę. Moja mowa lista na trasy. Mistrze!!!

@Kreatywna85

trafiłam swego czasu przypadkiem na "Rapapara" i popłynęłam... Macie genialne teksty i świetnie się przy nich można wychillować i pośmiać :) dobrzy jesteście i nigdy nie zbaczajcie z tej ścieżki! :)

@igi1225

tak samo trafilem na ten zespol XD

@MONIZIA1988

Ja chyba wybiera m prawdziwy bog

@admmark1046

Zawsze słucham tego numeru zaraz po zapłaceniu tego smoka, tak na otarcie łez😂
Wielkie pozdrowienia dla całej ŁYDKI. Dzięki wam w tych zj....ych czasach można się uśmiechnąć. To może coś o "polskim nie-ładzie"? Liczę na Was😉👍

@Golonka228

Uwielbiam słuchać tej piosenki zwłaszcza w Lublinie, jadąc trolejbusem. Najlepiej jednak słucham te piosenkę w okolicach Filarów i Zana

More Comments

More Versions