Adelajda
Łydka Grubasa Lyrics


Jump to: Overall Meaning ↴  Line by Line Meaning ↴

Chłopaki się chowajta, nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta, do domu spać
Kapela już nie grajta, do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda chce sidła tkać

W ciemnym barze, w garze nagle piwo drży
Czy to tyranozaur? Czy to burza grzmi?
Gdy na barze setka, słychać ciężki krok
Dupa jak basetla i przekrwiony wzrok

Jak lekarskie piłki obok piersi pierś
Nogi jak sarenka - taka na nich sierść
Wąsy jak Sobieski i czosnkowy dech
Każdy ząb to kolor i pirata śmiech

Chłopaki się chowajta, nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta, do domu spać
Kapela już nie grajta, do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda chce sidła tkać
Hej!

Z kopa wzięła wrota, bokiem weszła w drzwi
Myślę "wiać do kibla!", rekin szuka krwi
Lecz za wolny byłem - wyciągnęła krok
Za uszy złapała, zaciągnęła w mrok

Czułem się swobodnie jak na KGB
Lekarz by oszalał widząc EKG
Ponad nami knieja, dookoła noc
Puściłem Eneja, ona zdjęła koc

Chłopaki się chowajta, nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta, do domu spać
Kapela już nie grajta, do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda chce sidła tkać
Hej!

Hu, Monsieur
Hu, Mademoiselle
Żule idą na pole rzepaku, a za żulę turla się żur
Widzę żabę z petę, monszer, adieu!

Gdy uciekałem z rana od tego lewiatana
Zapchany cały ludźmi ujrzałem plac
Rozeszło się po gminie, że byłem w tej dziewczynie
Pozostał mi jedynie moralny kac

Chłopaki się chowajta, nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta, do domu spać




Kapela już nie grajta, do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda chce sidła tkać

Overall Meaning

The song "Adelajda" by Łydka Grubasa is a humorous narrative about a woman named Adelajda who is both feared and admired by the men in the town. The lyrics describe her arrival in a bar, where the men are warned to hide and refrain from drinking too much, as Adelajda intends to trap them. She is described as a formidable figure with a heavy step, red eyes, and a dog-like derriere. The song continues with an account of the singer's encounter with Adelajda, where he tries to escape her clutches but is ultimately caught and dragged into darkness. The lyrics are written in a humorous tone, with playful use of language and tongue-in-cheek descriptions.


The song is a satire of macho culture and male anxiety, in which the male figures are portrayed as powerless and helpless in the face of Adelajda's charm and intimidating demeanor. Through the use of absurd imagery and exaggerated descriptions, the song comments on the fragile masculinity and fear of women's agency.


Line by Line Meaning

Chłopaki się chowajta, nadciąga Adelajda
Boys, hide yourselves, Adelajda is coming


Sprajta nie dopijajta, do domu spać
Don't finish your drinks, go home to sleep


Kapela już nie grajta, do lasu spierdalajta
The band is not playing anymore, run to the forest


Bo dzisiaj Adelajda chce sidła tkać
Because today Adelajda wants to spin traps


W ciemnym barze, w garze nagle piwo drży
In a dark bar, the beer suddenly trembles in the glass


Czy to tyranozaur? Czy to burza grzmi?
Is it a tyrannosaurus? Or is there a thunderstorm?


Gdy na barze setka, słychać ciężki krok
When there's a hundred people at the bar, you can hear heavy footsteps


Dupa jak basetla i przekrwiony wzrok
Ass like a basset hound and bloodshot eyes


Jak lekarskie piłki obok piersi pierś
Breasts like medicine balls next to her chest


Nogi jak sarenka - taka na nich sierść
Legs like a gazelle - that's the fur on them


Wąsy jak Sobieski i czosnkowy dech
Mustache like Sobieski's and garlic breath


Każdy ząb to kolor i pirata śmiech
Each tooth is a different color and a pirate's laugh


Z kopa wzięła wrota, bokiem weszła w drzwi
She took a step and entered through the door sideways


Myślę "wiać do kibla!", rekin szuka krwi
I think "run to the bathroom!", the shark is looking for blood


Lecz za wolny byłem - wyciągnęła krok
But I was too slow - she reached out and grabbed me


Za uszy złapała, zaciągnęła w mrok
She grabbed me by the ears and pulled me into the darkness


Czułem się swobodnie jak na KGB
I felt free like I was at the KGB


Lekarz by oszalał widząc EKG
A doctor would go crazy seeing my EKG


Ponad nami knieja, dookoła noc
Above us is the sky, all around is the night


Puściłem Eneja, ona zdjęła koc
I let go of Eneida, she took off the blanket


Hu, Monsieur
Hu, Monsieur


Hu, Mademoiselle
Hu, Mademoiselle


Żule idą na pole rzepaku, a za żulę turla się żur
The drunkards are walking to the rape field, and a weasel is rolling behind them


Widzę żabę z petę, monszer, adieu!
I see a frog with a leash, Monsieur, adieu!


Gdy uciekałem z rana od tego lewiatana
When I escaped that leviathan in the morning


Zapchany cały ludźmi ujrzałem plac
I saw a square full of people


Rozeszło się po gminie, że byłem w tej dziewczynie
It spread around the town that I was with that girl


Pozostał mi jedynie moralny kac
All that was left to me was a moral hangover


Hej!
Hey!




Lyrics © O/B/O APRA AMCOS

Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found
Most interesting comments from YouTube:

biedronerka

Tekściory


Łydka Grubasa: Adelajda
Tekst piosenki

Zaproponuj inne wideo Profil artysty
Tekst
Tłumaczenie
Chłopaki się chowajta
Nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta
Do domu spać
Kapela już nie grajta
Do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda
Chce sidła tkać

W ciemnym barze w garze nagle piwo drży
Czy to tyranozaur? Czy to burza grzmi?
Gdy na barze setka słychać ciężki krok
Dupa jak basetla i przekrwiony wzrok

Jak lekarskie piłki obok piersi pierś
Nogi jak sarenka - taka na nich sierść
Wąsy jak Sobieski i czosnkowy dech
Każdy ząb to kolor i pirata śmiech

Chłopaki się chowajta
Nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta
Do domu spać
Kapela już nie grajta
Do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda
Chce sidła tkać
Hej!

Z kopa wzięła wrota, bokiem weszła w drzwi
Myślę "wiać do kibla!", rekin szuka krwi
Lecz za wolny byłem - wyciągnęła krok
Za uszy złapała, zaciągnęła w mrok

Czułem się swobodnie jak na KGB
Lekarz by oszalał widząc EKG
Ponad nami knieja, dookoła noc
Puściłem Eneja, ona zdjęła koc

Chłopaki się chowajta
Nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta
Do domu spać
Kapela już nie grajta
Do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda
Chce sidła tkać
Hej!

Uu, Monsieur
Uu, Madmoizelle
Żule idą na pole rzepaku
A za żulę turla się żul
Widzę żabę z petę
Monszer, adieu!


Gdy uciekałem z rana
Od tego Lewiatana
Zapchany cały ludźmi
Ujrzałem plac
Rozeszło się po gminie
Że byłem w tej dziewczynie
Pozostał mi jedynie
Moralny kac

Chłopaki się chowajta
Nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta
Do domu spać
Kapela już nie grajta
Do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda
Chce sidła tkać

Nieeeeeeeeeee!

Macie tu tekst 😁😁



Anna Dęga

Tekst piosneki:


Chłopaki się chowajta
Nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta
Do domu spać
Kapela już nie grajta
Do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda
Chce sidła tkać

W ciemnym barze w garze nagle piwo drży
Czy to tyranozaur? Czy to burza grzmi?
Gdy na barze setka słychać ciężki krok
Dupa jak basetla i przekrwiony wzrok

Jak lekarskie piłki obok piersi pierś
Nogi jak sarenka - taka na nich sierść
Wąsy jak Sobieski i czosnkowy dech
Każdy ząb to kolor i pirata śmiech

Chłopaki się chowajta
Nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta
Do domu spać
Kapela już nie grajta
Do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda
Chce sidła tkać
Hej!

Z kopa wzięła wrota, bokiem weszła w drzwi
Myślę "wiać do kibla!", rekin szuka krwi
Lecz za wolny byłem - wyciągnęła krok
Za uszy złapała, zaciągnęła w mrok

Czułem się swobodnie jak na KGB
Lekarz by oszalał widząc EKG
Ponad nami knieja, dookoła noc
Puściłem Eneja, ona zdjęła koc

Chłopaki się chowajta
Nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta
Do domu spać
Kapela już nie grajta
Do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda
Chce sidła tkać
Hej!

Uu, Monsieur
Uu, Madmoizelle
Żule idą na pole rzepaku
A za żulę turla się żul
Widzę żabę z petę
Monszer, adieu!


Gdy uciekałem z rana
Od tego Lewiatana
Zapchany cały ludźmi
Ujrzałem plac
Rozeszło się po gminie
Że byłem w tej dziewczynie
Pozostał mi jedynie
Moralny kac

Chłopaki się chowajta
Nadciąga Adelajda
Sprajta nie dopijajta
Do domu spać
Kapela już nie grajta
Do lasu spierdalajta
Bo dzisiaj Adelajda
Chce sidła tkać

Nieeeeeeeeeee



All comments from YouTube:

Przemysław Lisek

Banda absolutnie zakręconych pozytywnych wariatów. To, co robicie z muzyką to jest kwintesencja profeski i doskonałej zabawy. Nie da się z Wami nudzić.

Robert Oczkowski

TO PRAWDA TO JEST NIE ZLE

Vertigo Wolf

Teledysk jak miód dla każdego miłośnika klasycznego "Predatora". Szacun!

Renata Owczarek

Wiecej takich chlopakow na luzaku i swiat bedzie cudowny !!!

Elizabeth Carmen

Mój kolega z pracy Was słucha
Z początku nie mogłam znieść tego typu muzyki a teraz sama Was słucham z chęcią. Zaraził pozytywnie 😊

Aerothick

Zaproś kolegę na koncert :D

Robert Oczkowski

A JEST JAKIŚ KONCERT I WOGULE MARZ RACIE POZYTYWNE ALE JAK BYS PADRZYLA NA NICH TO DO WOJSKA SIE NIE NADAJĄ BARDZIEJ DO SMIECI

ekzo

@Robert Oczkowski no ty tym bardziej się nie nadajesz XD

Stanisław Świst

@Robert Oczkowski ty umiesz pisać po polsku ?

M Grz

love this song ! ❤

More Comments

More Versions