A miało być jak we śnie
Artur Rojek Lyrics


Jump to: Overall Meaning ↴  Line by Line Meaning ↴

Jestem tu na dożywocie
To tylko parę chwil
Jeszcze nie wiem co jest potem
Gdzie potem miałbym iść

A oni tu grają hymn ze smartfona za jeden zły
Nie łapie
I ty nie łapiesz
A miało być jak we śnie
Wciąż mnie pytają o role
Było ich wiele
Raz byłem tu statystą raz kaskaderem
A kiedy pytają o plany, mówię wyraźniej
Że chciałbym skoczyć po szlugi, tak raz na zawsze

W snach cie nawiedza mężczyzna – oczy uporne
Pyta o zdrowie rodziców, pyta o formę
Widziałeś mnie w taxi, na poczcie I za kasa w społem
Powiedz, jak ci smakował papieros wczoraj wieczorem, co?
To miał być twój ostatni , ale zmieniłem zdanie
W zeszycie stałe , z serca atak, zobacz ale nie byłem w stanie
Dajesz im życie
Oni chcą głębi, zgłaszają płytkie żale
Chcesz im odebrać również ryczą
Nie rozumiem tych istot wcale

Słyszy sie, rodzą kolejni
I płaczą przez ścianę
Gdzie wy sie pchacie?
Tu już jest pozamiatane




Wszystkich nas czeka to samo – chujowy hip hop
Bóg jest lub go nie ma, I tak stracisz wszystko

Overall Meaning

The lyrics of "A miało być jak we śnie" by Artur Rojek and Taco Hemingway delve into the themes of expectation versus reality and the disillusionment and disappointment that can result from the contrast between the two. The singer contemplates their current situation, expressing uncertainty and a lack of clarity regarding what comes next. This sense of aimlessness is further emphasized by the reference to a group of people playing the national anthem on a smartphone, suggesting a lack of direction and purpose.


The lyrics also touch on the idea of roles, specifically the singer's experience with playing various roles in their life. They express a desire to escape from these roles, referring to themselves as a "statistic" or a "stuntman." The singer's frustration with being asked about their plans for the future and their desire to simply "jump for a cigarette, once and for all" suggests a sense of hopelessness and a desire to escape from expectations placed on them.


The final lines of the song refer to the cyclical nature of life and the inevitability of loss. The mention of "chujowy hip hop" (crappy hip hop) and the line "God exists or He doesn't, either way you lose everything" suggest a sense of nihilism and a belief in the ultimate futility of existence.


Line by Line Meaning

Jestem tu na dożywocie
I'm here for life


To tylko parę chwil
It's only a few moments


Jeszcze nie wiem co jest potem
I still don't know what's next


Gdzie potem miałbym iść
Where would I go next


A oni tu grają hymn ze smartfona za jeden zły
And they're playing the anthem on their smartphone for a penny


Nie łapie
I don't get it


I ty nie łapiesz
And you don't get it either


A miało być jak we śnie
And it was supposed to be like in a dream


Wciąż mnie pytają o role
They keep asking me about my role


Było ich wiele
There were many of them


Raz byłem tu statystą raz kaskaderem
Once I was a background actor, once a stuntman


A kiedy pytają o plany, mówię wyraźniej
And when they ask about my plans, I speak more clearly


Że chciałbym skoczyć po szlugi, tak raz na zawsze
That I'd like to quit smoking, once and for all


W snach cie nawiedza mężczyzna – oczy uporne
In dreams, a man haunts you - persistent eyes


Pyta o zdrowie rodziców, pyta o formę
Asks about your parents' health, asks about your shape


Widziałeś mnie w taxi, na poczcie I za kasa w społem
You saw me in a taxi, at the post office and at the cash register


Powiedz, jak ci smakował papieros wczoraj wieczorem, co?
Tell me, how did you like the cigarette yesterday evening, huh?


To miał być twój ostatni, ale zmieniłem zdanie
That was supposed to be your last one, but I changed my mind


W zeszycie stałe, z serca atak, zobacz ale nie byłem w stanie
I wrote it down, a heart attack, see, but I wasn't able to


Dajesz im życie
You give them life


Oni chcą głębi, zgłaszają płytkie żale
They want depth, but express shallow complaints


Chcesz im odebrać również ryczą
You want to take away their roaring as well


Nie rozumiem tych istot wcale
I don't understand these beings at all


Słyszy sie, rodzą kolejni
You can hear it, more are being born


I płaczą przez ścianę
And they cry through the wall


Gdzie wy sie pchacie?
Where are you guys going?


Tu już jest pozamiatane
It's already swept clean here


Wszystkich nas czeka to samo – chujowy hip hop
We're all headed for the same thing - crappy hip hop


Bóg jest lub go nie ma, I tak stracisz wszystko
Whether God exists or not, you'll still lose everything




Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC
Written by: Artur Rojek, Taco Hemingway

Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found
Most interesting comments from YouTube:

Filip Majewski

@0x90h Nie, nie możemy wnioskować XDDDDDD

Nie wiem co to za przeskok w logice, gdzie cały akapit zawarty w definicji wyraźnie wskazuje na rozłączność pojęć ortografii i grafiki, dodatkowo podsumowując to przytoczonym przez ciebie zdaniem. Dodajmy do tego wstęp do tego artykułu, w którym znajduje się faktyczna definicja ortografii:

"Ortografia (z gr. ορθο-, ortho- „poprawny”, γραφος, grafos „piszący”), inaczej pisownia (dawniej prawopis[1]) – zbiór przepisów regulujących sposób zapisu słów danego języka za pomocą liter alfabetu lub innych symboli[2][3]."


I nie ma to nic wspólnego z interpunkcją.

Co ma do tej dyskusji definicja w języku angielskim? Od kiedy wszystkie słowa we wszystkich językach są równoważne?



trasher

Jestem tu na dożywocie
To tylko parę chwil
Jeszcze nie wiem co jest potem
Gdzie potem miałbym iść
A oni tu grają hymn ze smartfona za jeden zły
Nie łapie
I ty nie łapiesz
A miało być jak we śnie
Wciąż mnie pytają o role
Było ich wiele
Raz byłem tu statystą raz kaskaderem
A kiedy pytają o plany, mówię wyraźniej
Że chciałbym skoczyć po szlugi, tak raz na zawsze
W snach cie nawiedza mężczyzna – oczy uporne
Pyta o zdrowie rodziców, pyta o formę
Widziałeś mnie w taxi, na poczcie I za kasa w społem
Powiedz, jak ci smakował papieros wczoraj wieczorem, co?
To miał być twój ostatni , ale zmieniłem zdanie
W zeszycie stałe , z serca atak, zobacz ale nie byłem w stanie
Dajesz im życie
Oni chcą głębi, zgłaszają płytkie żale
Chcesz im odebrać również ryczą
Nie rozumiem tych istot wcale
Słyszy sie, rodzą kolejni
I płaczą przez ścianę
Gdzie wy sie pchacie?
Tu już jest pozamiatane
Wszystkich nas czeka to samo – chujowy hip hop
Bóg jest lub go nie ma, I tak stracisz wszystko



All comments from YouTube:

Miejskie Centrum Braku Kultury

Rojek przypomniał mi szkolne wuefy. Też robiłem sobie przerwy, chowałem się gdzie popadnie, a finalnie i tak padałem na ryj po 3 minutach i 43 sekundach przebieżki. Aż z tej nostalgii złapała mnie kolka.

adim44

Miałem kolegę z którym zawsze się próbowaliśmy obijać na WFach, pewnego razu były biegi w parku, i jak tylko wybiegliśmy z pola widzenia to zrobiliśmy sobie przerwę. Tego dnia też przyjechali panowie z ciężarówką załadować piach z piaskownicy na ową ciężarówkę, i po pierwszym naszym okrążeniu, które trwało dwa razy tyle, nasz nauczyciel przydzielił nas do łopat i cale dwie godzinny lekcyjne ładowaliśmy piach za karę, a panowie którzy mieli to robić siedzieli sobie i się z nas śmiali. Mimo to nauczyciela znam do tej pory, i dobrze wspominam, bo po latach naprawiałem mu komputer, woziłem na wesele, pracowałem chwile w jego budowlanej firmie oraz spotkaliśmy się jako goście na weselu :)

Halina Kucharczyk

I do tej pory pewnie cię trzyma...

Maciej

u mnie , nie jest tylko na wf-ie, u mnie tak wygląda życie -,,robiłem sobie przerwy, chowałem się gdzie popadnie, a finalnie i tak padałem na ryj po 3 minutach i 43 sekundach"

DIANA SLOWIK

Lp

DIANA SLOWIK

Lp

8 More Replies...

CzuBaL

Taco jak zwykle, ładnie wyszedł na teledysku.

Agnieszka Małecka

🙌🤣

valentinevie

z naciskiem na "wyszedł" ;)

Gacuś aka twój stary

@Entrapta ale jednak rzadko się pojawia w teledyskach

More Comments

More Versions