Ja ty
Numer Raz & DJ ABDOOL Lyrics
Są takie chwile w życiu kiedy coś chcesz
Nieosiągalny cel dla samych dobrych cech
Masz to we krwi
Więc nie prześpij
Chwili
Musisz trochę się wysilić
Chcesz być ze mną
Za mną
Zawsze z Tobą
Życie jest ciekawsze dla mnie
Mogą razem wiele we dwoje
To jest przeznaczenie ja i życie Twoje
Jak stoję jak leżę jak frunę
Jak nie mam nic to i tak wierzę
Należę do tych co czują bardziej
Odsuniesz się ode mnie
Ze mnie żaden twardziel
Mam w zwyczaju jak mnie najdzie
Romantycznie
Dziś wyglądasz ślicznie
Kochasz mnie czy tylko w wyrazach
Licznie mi to wyrażasz
I milkniesz
Opowiedz mi o sobie lepiej
Zanim znikniesz chciałbym wiedzieć więcej
Wciąż prędzej
Życie mnie goni
Dręczę się tym co boli
I co Ty na to
Chcesz być ze mną w doli i w niedoli
Ja i Ty -
Czy pozwolisz sobie na to
To ryzyko
Nasze splecione dłonie
To początek czy początku koniec
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Tyle lat już razem
Czy to dobrze
Czy to już szczyt naszych marzeń
Może lepiej będzie
Albo niech się okaże że żyjemy w błędzie
Jesteśmy już tak blisko
Wszędzie każdy nas kojarzy
Wyskok
Jakiś w bok to nie w typie
Każdy kolejny rok
Skraca nam się wybieg
Mam myśleć już przyszłościowo
Mam widzieć wszystko tak kolorowo
Ja to Ty
I Ty to Ja słowo
Mogę na Ciebie liczyć tylko z głową
W kłopotach Ty zawsze przy mnie
W odlotach niestety zbyt niewinnie
Ja inaczej nie potrafię żyć płynnie
Oddaję się rzeczywiście dziwnie
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Nieosiągalny cel dla samych dobrych cech
Masz to we krwi
Więc nie prześpij
Chwili
Musisz trochę się wysilić
Chcesz być ze mną
Za mną
Zawsze z Tobą
Życie jest ciekawsze dla mnie
To jest przeznaczenie ja i życie Twoje
Jak stoję jak leżę jak frunę
Jak nie mam nic to i tak wierzę
Należę do tych co czują bardziej
Odsuniesz się ode mnie
Ze mnie żaden twardziel
Mam w zwyczaju jak mnie najdzie
Romantycznie
Dziś wyglądasz ślicznie
Kochasz mnie czy tylko w wyrazach
Licznie mi to wyrażasz
I milkniesz
Opowiedz mi o sobie lepiej
Zanim znikniesz chciałbym wiedzieć więcej
Wciąż prędzej
Życie mnie goni
Dręczę się tym co boli
I co Ty na to
Chcesz być ze mną w doli i w niedoli
Ja i Ty -
Czy pozwolisz sobie na to
To ryzyko
Nasze splecione dłonie
To początek czy początku koniec
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Tyle lat już razem
Czy to dobrze
Czy to już szczyt naszych marzeń
Może lepiej będzie
Albo niech się okaże że żyjemy w błędzie
Jesteśmy już tak blisko
Wszędzie każdy nas kojarzy
Wyskok
Jakiś w bok to nie w typie
Każdy kolejny rok
Skraca nam się wybieg
Mam myśleć już przyszłościowo
Mam widzieć wszystko tak kolorowo
Ja to Ty
I Ty to Ja słowo
Mogę na Ciebie liczyć tylko z głową
W kłopotach Ty zawsze przy mnie
W odlotach niestety zbyt niewinnie
Ja inaczej nie potrafię żyć płynnie
Oddaję się rzeczywiście dziwnie
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Wiedz
Że chcę
Czuć to co Ty
Lyrics © O/B/O APRA AMCOS
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it
More Genres
No Artists Found
More Artists
Load All
No Albums Found
More Albums
Load All
No Tracks Found
Genre not found
Artist not found
Album not found
Search results not found
Song not found