Pidżama Porno disbanded in 1990, but reactivated 4 years later. The demo album "Futurista" was officialy released under the same name, but it also contained six songs from "Ulice jak stygmaty". In 1997 "Złodzieje zapalniczek" was released, "Styropian" followed in 1998. Then, the "Ulice jak stygmaty" demo album was recorded again, and released as "Ulice jak stygmaty - absolutne rarytasy". The next album, "Marchef w butonierce", arguably their most popular one, saw the light in 2001.
As for now, their newest album is "Bułgarskie Centrum", which appeared in 2004. It is slightly different from the former releases, but is still widely appreciated among fans.
Currently, the band consist of the following artists:
Krzysztof "Grabaż" Grabowski - vocals, lyrics, composition
Andrzej Kozakiewicz - vocals, guitar
Sławek Mizerkiewicz - guitar
Julian Piotrowiak - bass guitar
Rafał Piotrowiak - percussion
Some members of the band also form Grabaż i Strachy na Lachy.
The band officially disbanded after their 20-th anniversary concert, which was held in Poznań on 8th December 2007.
Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
Pidżama Porno Lyrics
Jump to: Overall Meaning ↴ Line by Line Meaning ↴
Są takie zimne i dziwne
W chorych rozmowach oczy patrzą gdzie indziej
Patrzą tylko gdzie by się schować
Twoje ramiona nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach nieistotny dysonans
Szeptem na ucho powiem że
Że ja ja się tego wyrzekam
Że ja ja się tego wyrzekam
Tych ranków jak febra u okien twych jak żebrak
Siedziałem za drzewem nieraz
Tych gwiazd spadających pijanych gwiazd na stos
Nocą gdy będę umierał
Szeptem na ucho powiem że
Że ja ja się tego wyrzekam
Że ja ja się tego wyrzekam
Wyrzekam bo
Wyrzekam bo
Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
Jak ty
Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most
Zanim dzień stąd odleci na chmurze
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot
Zanim kurz pozamiata podwórze
Szeptem na ucho powiem że
Że ja ja się tego wyrzekam
Że ja ja się tego wyrzekam
Wyrzekam bo
Wyrzekam bo
Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
Jak ty
A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
Jeszcze raz to tylko tobie powiem
A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
Jeszcze raz to tylko tobie powiem
Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
Jak ty
The song "Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości" by Pidżama Porno conveys the fear of love as a theme. The lyrics describe the fear and anxiety of the singer towards love, which is portrayed as a mysterious and dangerous experience. The opening lines depict the singer's observation of their lover's cold and distant eyes, which during difficult conversations, wander elsewhere as though searching for a place to hide. This could suggest a lack of communication and a struggle with vulnerability and sharing personal feelings.
The verses continue to portray the singer's fear of love, comparing the physical warmth and comfort of a lover's embrace to a "rain of happiness over the abyss." The chorus of the song repeats the phrase "Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości" which translates to "No one has ever said so beautifully that they fear love" emphasizing the fear of the unknown and the potential for heartbreak.
The final verse alludes to the inevitability of life passing, and the possibility of living fully and finally confessing their fear of love before taking their last breath. Overall, the song portrays the struggle and fear of opening oneself up to love and showcases the beauty found in that fear.
Line by Line Meaning
Często twe oczy miast wiosennieć zielenią
Your eyes are often void of the verdant springtime hue
Są takie zimne i dziwne
They are so cold and strange
W chorych rozmowach oczy patrzą gdzie indziej
During sickly conversations, your eyes glance elsewhere
Patrzą tylko gdzie by się schować
Only looking for a place to hide
Twoje ramiona nie kruszące się ciasto
Your arms aren't crumbling cake
Nie pachną miętową maścią
They don't smell of peppermint ointment
Ja w twoich ramionach nieistotny dysonans
I am an irrelevant dissonance in your embrace
Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią
A rain of bliss is a shot over the abyss
Szeptem na ucho powiem że
I will whisper in your ear that
Że ja ja się tego wyrzekam
I renounce it
Tych ranków jak febra u okien twych jak żebrak
Mornings by your windowsill like a fevered beggar
Siedziałem za drzewem nieraz
I sat behind a tree many times
Tych gwiazd spadających pijanych gwiazd na stos
Those falling, drunken stars on the pyre
Nocą gdy będę umierał
On the night when I am dying
Wyrzekam bo
I renounce it because
Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
Nobody has ever spoken so beautifully about being afraid of love
Jak ty
As you have
Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most
Before lightning and rainbow cross the bridge of sorrows
Zanim dzień stąd odleci na chmurze
Before the day flies away on a cloud
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot
Before peas and roses kiss through the fence again
Zanim kurz pozamiata podwórze
Before dust sweeps the courtyard
A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
And when I meet you at the death's bends
Jeszcze raz to tylko tobie powiem
Once again, I will only say to you
Lyrics © O/B/O APRA AMCOS
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
@SzalonyKucharz
Часто твое глаза вместо весенеть зеленю,
Оне такое зимние и странние.
В нездоровых розговорах глаза искают в другом месте,
Искают чтобы прятаться.
Твое руки - непесочное тесто
Не пахнут мятной мазью
Я в твоих руках несущественный диссонанс
Дождь счастья, выстрел над пропастью
Нашептаю я в твое ухо
Что я...
Я откажусь от этого
От этих утров как лихорадка
У окон твоих как нищий
Седял я за деревом иногда
От этих падающых звезд
Звезд падающых в костёр
В ночь моей смерти
Нашептаю я в твое ухо
Что я...
Я откажусь от этого
Что я...
Я откажусь от этого
Откажусь потому что...
Никто не сказал так красиво, что боится любви
Никто не сказал так красиво, что боится любви
Как ты
Прежде чем молния и радуга пройдут мост скорбей
Прежде чем день отсюда улетает на облаке
Прежде чем горохы и розы поцелуется через забор
Прежде чем ветер подметет двор
Нашептаю я в твое ухо
Что я...
Я откажусь от этого
Что я...
Я откажусь от этого
Откажусь потому что...
Никто не сказал так красиво, что боится любви
Никто не сказал так красиво, что боится любви
Как ты
Ну и когда я всречаю тебя на поворотах смерти
Ещё раз только тебе я скажу
Никто не сказал так красиво, что боится любви
Никто не сказал так красиво, что боится любви
Как ты
@filipwodek1769
Mam 29 lat, dwoje dzieci, dobrą żone, wszystko ukladasie bardzo dobrze. A jednak kiedy słucham tego kawałka to przypominają mi się pierwsze imprezy z których odbierał mnie mój brat i jadąc do domu śpiewaliśmy na cały głos właśnie tą piosenkę! I robi mi się strasznie smutno na serduchu że już nigdy nie będę mógł tak beztrosko spędzać czasu jak wtedy! Pozdrawiam wszystkich
@annachrabaszcz9454
To chyba naturalny stan przed tą zbliżającą się 30-tką😅✌️ choć ja takiego 'dorobku' nie mam 🙈
@annakozio4479
🤗🤗🤗🤗🤗👍👊🤝✌
@Nabalama
zajebiscie men
@dzoana3399
Sam sobie narzuciłeś kaganiec, to się męcz .
@piotrekk9723
@@dzoana3399 a ja miałem tak ze juz mialem dosc tego imprezowania i chciałem mieć dzieci i zone ,juz mam i teraz tesknie za tamtym,nie da sie miec wszystkiego,związek ma byc na luzie z usmiechem na twarzy bez przemocy,kochać się i miec fajnych znajomych
@mieczyslawporeba3087
Mam 61 lat wychowałem się na radiu Luksemburg ,ta muza cieszy moje uszy
@D-astel
Ja lat mam 19, lecz taka muzyka jest ponadczasowa i nie ugina się pod presją nowych "hitów" i wciąż jest poezją dla ucha.
@tomwysi173
Poznałem osobiście założyciela i dj w radio luxdmburg - tonyego Prince’a - hydraulikę mu w domu naprawiałem
@mollerkoo
Ja mam 13 lat 😄😄