Restart
Sobel Lyrics


Jump to: Overall Meaning ↴  Line by Line Meaning ↴

Delikatny jak szkło czuję jak zerka
To chyba zło dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły czekam na drop

Niby sam a widzę cały tłum
Jest jeden ja ona pamięta dwie twarze
Ze sobą niezgrane coś tu nie gra
Niekończąca się pętla wydeptana ścieżka

Czas na restart przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar dziś czas mi nie ucieka

Yeah yeah yeah
Wagi dzielą przyjemności przeznaczenie i masę
Na utrapień ilości krótkie dni albo na sen
Dostawcy znają trasę na „siema" na „ty" „z widzenia"
W bólu łączą się kace ale nie utopią sumienia
Hektolitry wody zapomnienia chętnie dzielisz się kroplą
Perspektywy to piersi sztuczne rzuć se okiem przez okno
Tu rozkosz wchodzi w krew mocno
Na ziemię nie chce zejść odlot
Opuścić blok miał a na blok trafił
Siostro musimy ciąć go

Delikatny jak szkło czuję jak zerka
To chyba zło dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły czekam na drop

Czas na restart przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład




Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar dziś czas mi nie ucieka

Overall Meaning

In Sobel Gedz Deemz's song Restart, the lyrics describe a sense of isolation and detachment from the world around them. The singer feels delicate like glass and senses something ominous in the city they find themselves in. Despite being surrounded by a crowd, they feel alone and remember two faces that are at odds with each other. The repetition of a beaten path suggests that they feel trapped in a cycle of negativity. The phrase "czas na restart" translates to "time for a restart," suggesting the need for a fresh start to break free from the oppressive atmosphere. The singer wants to escape the chaos and dysfunction they feel, and smoking a cigarette seems to offer a respite from the anxiety. The repetition of the refrain, "Zepsuty zegar który składam od zera," which means "broken clock that I'm putting back together," represents a desire to fix their life and search for a new beginning.


The lyrics are relatable to anyone who has felt stuck in a difficult situation and desires a fresh start. The atmospheric music adds to the somber tone, making it a deeply introspective song. The singer's voice is emotive and raw, conveying the depth of emotion present in the lyrics. Restart is an emotionally powerful song with a profound message about the need for change.


Line by Line Meaning

Delikatny jak szkło czuję jak zerka
Feeling fragile like glass, I sense someone watching


To chyba zło dzisiaj to miasto
This city feels like evil today


Dzisiaj to miasto to mrok
Today this city is dark


Światła już zgasły czekam na drop
The lights have gone out, waiting for the drop


Niby sam a widzę cały tłum
Alone, yet I see a crowded place


Jest jeden ja ona pamięta dwie twarze
There's only one of me, but she remembers two faces


Ze sobą niezgrane coś tu nie gra
Something's unaligned here


Niekończąca się pętla wydeptana ścieżka
An endless loop on a trodden path


Czas na restart przyda się restart
Time for a restart, a reset is needed


Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Take a cigarette and let go of all the chaos


Zepsuty zegar który składam od zera
A broken clock that I'm putting back together from scratch


Zepsuty zegar dziś czas mi nie ucieka
The broken clock is not making me lose time today


Wagi dzielą przyjemności przeznaczenie i masę
Pleasures, destiny, and weight divide the scales


Na utrapień ilości krótkie dni albo na sen
On the amount of suffering, short days or sleep


Dostawcy znają trasę na „siema" na „ty" „z widzenia"
The suppliers know the route to 'hello', 'you', and 'goodbye'


W bólu łączą się kace ale nie utopią sumienia
Drinking to forget pain, but their conscience won't drown


Hektolitry wody zapomnienia chętnie dzielisz się kroplą
You eagerly share a drop of the hectolitres of forgetting water


Perspektywy to piersi sztuczne rzuć se okiem przez okno
The perspectives are like fake breasts, look outside the window


Tu rozkosz wchodzi w krew mocno
Here, pleasure runs deep in the blood


Na ziemię nie chce zejść odlot
I don't want to come back down to Earth after the high


Opuścić blok miał a na blok trafił
I was supposed to leave the block, but ended up back here


Siostro musimy ciąć go
Sister, we have to cut him off




Lyrics © O/B/O APRA AMCOS

Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found
Most interesting comments from YouTube:

Patryk Krenz

Łapcie tekst mordeczki, miłego śpiewania <3
[Intro: Sobel]
Delikatny jak szkło, czuję jak zerka
To chyba zło, dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły, czekam na drop

[Zwrotka 1: Sobel]
Niby sam, a widzę cały tłum
Jest jeden ja, ona pamięta dwie twarze
Ze sobą niezgrane, coś tu nie gra
Niekończąca się pętla, wydeptana ścieżka

[Refren: Sobel]
Czas na restart, przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar, dziś czas mi nie ucieka

[Zwrotka 2: Gedz]
Yeah, yeah, yeah
Wagi dzielą przyjemności, przeznaczenie i masę
Na utrapień ilości, krótkie dni albo na sen
Dostawcy znają trasę, na "siema", na "ty", "z widzenia"
W bólu łączą się kace, ale nie utopią sumienia
Hektolitry wody zapomnienia, chętnie dzielisz się kroplą
Perspektywy to piersi sztuczne, rzuć se okiem przez okno
Tu rozkosz wchodzi w krew mocno
Na ziemię nie chce zejść odlot
Opuścić blok miał, a na blok trafił
Siostro, musimy ciąć go

[Bridge: Sobel]
Delikatny jak szkło, czuję jak zerka
To chyba zło, dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły, czekam na drop

[Refren: Gedz, Sobel]
Czas na restart, przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar, dziś czas mi nie ucieka



DJ WOJTAS Official

Łapcie tekst mordeczki, miłego śpiewania <3
[Intro: Sobel]
Delikatny jak szkło, czuję jak zerka
To chyba zło, dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły, czekam na drop

[Zwrotka 1: Sobel]
Niby sam, a widzę cały tłum
Jest jeden ja, ona pamięta dwie twarze
Ze sobą niezgrane, coś tu nie gra
Niekończąca się pętla, wydeptana ścieżka

[Refren: Sobel]
Czas na restart, przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar, dziś czas mi nie ucieka

[Zwrotka 2: Gedz]
Yeah, yeah, yeah
Wagi dzielą przyjemności, przeznaczenie i masę
Na utrapień ilości, krótkie dni albo na sen
Dostawcy znają trasę, na "siema", na "ty", "z widzenia"
W bólu łączą się kace, ale nie utopią sumienia
Hektolitry wody zapomnienia, chętnie dzielisz się kroplą
Perspektywy to piersi sztuczne, rzuć se okiem przez okno
Tu rozkosz wchodzi w krew mocno
Na ziemię nie chce zejść odlot
Opuścić blok miał, a na blok trafił
Siostro, musimy ciąć go

[Bridge: Sobel]
Delikatny jak szkło, czuję jak zerka
To chyba zło, dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły, czekam na drop

[Refren: Gedz, Sobel]
Czas na restart, przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar, dziś czas mi nie ucieka



Oliwia Waluszkowska

TEKST!
Delikatny jak szkło czuję jak zerka
To chyba zło dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły czekam na drop
Niby sam a widzę cały tłum
Jest jeden ja ona pamięta dwie twarze
Ze sobą niezgrane coś tu nie gra
Niekończąca się pętla wydeptana ścieżka
Czas na restart przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar dziś czas mi nie ucieka
Yeah yeah yeah
Wagi dzielą przyjemności przeznaczenie i masę
Na utrapień ilości krótkie dni albo na sen
Dostawcy znają trasę na „siema" na „ty" „z widzenia"
W bólu łączą się kace ale nie utopią sumienia
Hektolitry wody zapomnienia chętnie dzielisz się kroplą
Perspektywy to piersi sztuczne rzuć se okiem przez okno
Tu rozkosz wchodzi w krew mocno
Na ziemię nie chce zejść odlot
Opuścić blok miał a na blok trafił
Siostro musimy ciąć go
Delikatny jak szkło czuję jak zerka
To chyba zło dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły czekam na drop
Czas na restart przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar dziś czas mi nie ucieka



Dawid Szechlicki

TEKST

Delikatny jak szkło, czuję jak zerka
To chyba zło, dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły, czekam na drop

Niby sam, a widzę cały tłum
Jest jeden ja, ona pamięta dwie twarze
Ze sobą niezgrane, coś tu nie gra
Niekończąca się pętla, wydeptana ścieżka

Czas na restart, przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar, dziś czas mi nie ucieka

Yeah, yeah, yeah
Wagi dzielą przyjemności, przeznaczenie i masę
Na utrapienie ilości, krótkie dni albo na sen
Dostawcy znają trasę, na "siema", na "ty", "z widzenia"
W bólu łączą się kace, ale nie utopią sumienia
Hektolitry wody zapomnienia, chętnie dzielisz się kroplą
Perspektywy to piersi sztuczne, rzuć se okiem przez okno
Tu rozkosz wchodzi w krew mocno
Na ziemię nie chce zejść odlot
Opuścić blok miał, a na blok trafił
Siostro, musimy ciąć go

Delikatny jak szkło, czuję jak zerka
To chyba zło, dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły, czekam na drop

Czas na restart, przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar, dziś czas mi nie ucieka



gm 420

Łapcie tekst mordeczki, miłego śpiewania <3
[Intro: Sobel]
Delikatny jak szkło, czuję jak zerka
To chyba zło, dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły, czekam na drop

[Zwrotka 1: Sobel]
Niby sam, a widzę cały tłum
Jest jeden ja, ona pamięta dwie twarze
Ze sobą niezgrane, coś tu nie gra
Niekończąca się pętla, wydeptana ścieżka

[Refren: Sobel]
Czas na restart, przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar, dziś czas mi nie ucieka

[Zwrotka 2: Gedz]
Yeah, yeah, yeah
Wagi dzielą przyjemności, przeznaczenie i masę
Na utrapień ilości, krótkie dni albo na sen
Dostawcy znają trasę, na "siema", na "ty", "z widzenia"
W bólu łączą się kace, ale nie utopią sumienia
Hektolitry wody zapomnienia, chętnie dzielisz się kroplą
Perspektywy to piersi sztuczne, rzuć se okiem przez okno
Tu rozkosz wchodzi w krew mocno
Na ziemię nie chce zejść odlot
Opuścić blok miał, a na blok trafił
Siostro, musimy ciąć go

[Bridge: Sobel]
Delikatny jak szkło, czuję jak zerka
To chyba zło, dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły, czekam na drop

[Refren: Gedz, Sobel]
Czas na restart, przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar, dziś czas mi nie ucieka



weronikakulik 8

Tekst:Delikatny jak szkło czuję jak zerka
To chyba zło dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły czekam na drop
Niby sam a widzę cały tłum
Jest jeden ja ona pamięta dwie twarze
Ze sobą niezgrane coś tu nie gra
Niekończąca się pętla wydeptana ścieżka
Czas na restart przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar dziś czas mi nie ucieka
Yeah yeah yeah
Wagi dzielą przyjemności przeznaczenie i masę
Na utrapień ilości krótkie dni albo na sen
Dostawcy znają trasę na „siema" na „ty" „z widzenia"
W bólu łączą się kace ale nie utopią sumienia
Hektolitry wody zapomnienia chętnie dzielisz się kroplą
Perspektywy to piersi sztuczne rzuć se okiem przez okno
Tu rozkosz wchodzi w krew mocno
Na ziemię nie chce zejść odlot
Opuścić blok miał a na blok trafił
Siostro musimy ciąć go
Delikatny jak szkło czuję jak zerka
To chyba zło dzisiaj to miasto
Dzisiaj to miasto to mrok
Światła już zgasły czekam na drop
Czas na restart przyda się restart
Złap papierosa i puść z dymem cały nieład
Zepsuty zegar który składam od zera
Zepsuty zegar dziś czas mi nie ucieka



All comments from YouTube:

Niebo Nie Jest Limitem

NO SIEMA <3

Krzychu Laszczak

idz się gdzieś indziej promuj xd

Chmiel Natalia

@JohnyJ jj j JBB

Chmiel Natalia

@JohnyJ jj jj jj j JBB j JBB

Chmiel Natalia

@JohnyJ jj JBB jj bo jj JBB jjj jj JBB jjj jj nn j

Chmiel Natalia

@JohnyJ jj j JBB jjj JBB j JBB jjj jj jj jj jjjhj JBB JBB jjj jj j jj jj jj JBB j JBB jjj jj JBB jjj JBB JBB JBB JBB jj jj JBB JBB j jj h JBB j jj JBB JBB BBC jj jj jj j jj j

29 More Replies...

Gela

Szybciej się naucze tych wszystkich piosenek niz Materiału do matury XD

Oliwier 1

+1

kristo

i co? nauczyłaś się materiały do matury? jak ci poszło

Monika Bialecka

@sebastian zając ...restart czego...?!?

More Comments

More Versions