He started out his musical career as a member of Flexxip, at first a four member band and later on only Mes and Emil Blef. His first appearances on productions are connected to "Muzyka Klasyczna" by Pezet, "Al-hub" by Red and vinyl compilations where he appeared with Flexxip and 2cztery7. An important moment in his career was an appearance on Kodex by Magiera and L.A. together with Emil Blef (as Flexxip) and Pezet.
In 2003 he released Ten Typ Mes i Emil Blef: Fach, a full length album released by T1-Teraz label. Along with the album he released three singles: Oszuści z Ciechem, List and Szukam Tego $. Many considered it the best hip-hop album on the Polish scene in 2003.
One year later he re-appeared on an album by Magiera and L.A. Oczy Otwarte, a track he collaborated on with Numer Raz known from Warszafski Deszcz, promoted the album as a single.
In 2004 an argument between Mes and Mezo occurred. Mes did not like the fact that Mezo often shortened his name to Mez which was very similar to Mes. An important factor was the fact that Mes viewed Mezo's hip-hop as a commercialized music for the masses.
At the end of 2004 Mes appeared on two more albums: Dobra Częstotliwość by Praktik and Tak Zapomnieć by O$ka.
In 2005 he appeared on several productions including albums by Praktik and Eldo.
In 2006 T1-Teraz released his first solo album titled Alkopoligamia. Two versions of the album were released: regular and a special, two disc version, which contains additional remixes. Several rappers made guest appearances on the album.
In 2011 he released his third solo album titled "Kandydaci Na Szaleńców". Two versions of the album were released: regular and special, with bonus disc (22 tracks) On the album we can hear: Pih, Stasiak, Pjus, Wdowa and Zeus as a guests.
My
Ten Typ Mes Lyrics
Jump to: Overall Meaning ↴
Ten Typ Mes zaplątałem się trochę w swetrze
Posłuchajcie mnie
Nagrywam drugą płytę w domu
Więc trzeba było z niego wyjść ok
Powiem wam coś
My nie pijemy na butelki pijemy na półki
Ja mam swoje dziwne jazdy ale oprócz nich
Też parę wspólnych cech z moimi ludźmi
Na ślubie boisz się że żonka miała z którymś z nas epizod
A my pytamy ją „jak tam z intercyzą"
Bywa że w naszych lodówkach jadalny jest tylko szron
Ale jesteśmy schludni alkopoligamia dot com
Nasze kobiety Cię zgaszą jeśli je zaczepisz
Bo czytały nieco więcej niż horoskop I przepis
Kiedy się opierdalamy nie oczekujemy nagród
Niemodnie w mediach ludzie na tym robią w chuj hajsu
Ci nie są warci naszego pawia
Szacunek budzi nie to co przyjmujesz a czego odmawiasz
Nie imponują nam pieniądze więc weź o nich nie mów
Wolimy wiedzieć co myślisz i czemu
Bo my tępimy głupotę każdego dnia
My większość zwrotek zaczynam od ja
Teraz my nie Sekielski I Morozowski
Sen to nie ciuchy Lacoste a dupy płyty I jadłospis
My tępimy głupotę każdego dnia
Słyszysz my większość zwrotek zaczynam od ja
Teraz my z dala od plastikowych dziwek
Liczymy że niegłupie poglądy też są zaraźliwe
Daj mi chwile bym wziął wdech
Liczę moich ludzi liczę dalej niż do trzech
Lubimy wąskie cipki szerokie horyzonty
Jak w TV trafi się „Miś" nikt nie wyłączy
Dla Ciebie Kuba W dla nas był Mann I Materna
Po używane książki do szkół szliśmy na kiermasz
Gigi szkolił jak podrywać chamskim flirtem
Tsubasa sprzed telewizora wyganiał na piłkę
Taaa mogliśmy wyrosnąć na popaprańców
Bo to już inna WWA niż Warszawa Powstańców
Nie bronimy miasta już tylko dusze
W walce z nijakością mało kto z życiem uszedł
Język gusta slang prasa i to co pijesz
Nie czekamy biernie aż to się rozmyje
Słyszysz „Volt" myślisz piwo może taniec
Dla nas to autor płyt które znamy na pamięć
Bo my tępimy głupotę każdego dnia
My większość zwrotek zaczynam od ja
Teraz my nie Sekielski I Morozowski
Sen to nie ciuchy Lacoste a dupy płyty I jadłospis
My tępimy głupotę każdego dnia
Słyszysz my większość zwrotek zaczynam od ja
Teraz my z dala od plastikowych dziwek
Liczymy że niegłupie poglądy też są zaraźliwe
Diss mówi Ci to coś
Beef mówi Ci to coś
A Freeze kurwa wiesz jak rapował ten gość
Kto o nim pamięta
My
Bo był najlepszy
I chociaż go nie znałem daje mu te cztery wersy
Bo my mierzymy sukces nieco inną miarą
Czy decyzje dadzą Ci wstyd czy chwałę na starość
My to nie bunt bunt nie chce rozwiązań
My im stwarzamy grunt grunt solidny jak stary Ślązak
My nie wchodzimy na Pudla
Nie wierzymy we wszystko co wyskoczy z Googla
CKM ma fajne dupy ale nas nie śmieszy
Gajos I Frycz są jak De Niro I Pesci
My nie wchodzimy na Pudla
Nie wierzymy we wszystko co wyskoczy z Googla
CKM ma fajne dupy ale nas nie śmieszy
Gajos i Frycz są jak De Niro i Pesci dla nas słyszysz
To było pierwsze podejście kurwa
Myślałem że będzie więcej dubli
Oh Ten Typ Mes kurwa za jednym zamachem słyszysz
Tak to robi
Wychodzę z domu I nagrywam to kurwa one time kurwa
Trzeźwy prawie trzeźwy poza tym łykiem
Co nieco się oblałem
Donatan też myślałem że to sampel
Kurwa zagrałeś to zuchu podoba mi się to
Ah to są emocje kurwa to jest rap
Ah ok Alkopoligamia dot com
Zajebiście
The song "My" by Ten Typ Mes is an autobiographical piece that explores the values and lifestyle of the rapper and his circle of friends. In the first verse, he announces that he's recording his second album at home and then goes on to describe the group's drinking habits, which involve carrying flasks instead of buying bottles. He also talks about how their women are more intellectual and ambitious than just objects of desire, and how they value respect and honesty over money.
The second verse starts with the line "give me a moment to catch my breath" and goes on to touch on various aspects of their youth, like watching the animated series "Captain Tsubasa" and learning how to flirt from their friend Gigi. Ten Typ Mes then declares his admiration for the late rapper Freeze, and how his approach to music influences him to this day. Finally, he mentions how they don't follow mainstream trends and media, and instead follow their own values and preferences.
The song's title "My" is a nod to one of the fundamental values of the group, which is the notion of unity and solidarity. The song's lyrics paint a picture of a tight-knit community that shares values and ideals, and stands apart from mainstream culture. Although it deals with specific aspects of Polish society and culture, the song's message of self-awareness and integrity has resonated with listeners beyond the borders of Poland.
Lyrics © SCHUBERT MUSIC PUBLISHING INC.
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
@patrykdetakontakt1443
Kto słucha w 2023?
@WiszJakJesMordka.
Zaraz mordo 2k24 :)
@chanelguzik5038
Ja! Sylwek jutro trzeba być w formie 😅
@piterpiter9394
Ja💪 24
@Wasiu2142
24
@kubarozpruwacz5676
Ja w 2k24 nawet :)
@777kupry777
,,Szacunek budzi, nie to co przyjmujesz, a czego odmawiasz" - piękny wers.
@KAZIUWICHURA
w tych czasach to pierwsze dominuje niestety
@martinpcn6750
Nałóg robi swoje.
@kamilszwed4426
Mając 30 lat, dopiero to rozkminilem ;) trzeba dorosnąć do tego chyba