Zielone Żabki – zespół grający ska/punk pochodzący z Jawora, powstały w 198… Read Full Bio ↴Zielone Żabki – zespół grający ska/punk pochodzący z Jawora, powstały w 1987 roku. Tworzyli go "Smalec", Tomasz Gala "Galik", Marek Miedziński "Mister" i Wojciech Miedziński "Viciu".
Na początku zespół nazywał się "Nieelektryczna Grupa Muzyczna". Nieelektryczna Grupa Muzyczna była grupą, dającą akustyczne koncerty na rynku w Jarocinie 1987 r. w składzie Smalec – bas akustyczny, Brambor oraz Mister na gitarach akustycznych, jednak gdy Brambor odszedł z zespołu, nazwa została zmieniona na Zielone Żabki.
W kwietniu 1988 r. grupa nagrywa w auli jaworskiego liceum 3 utwory, które później wysyła do organizatorów festiwalu Jarocin88. W materiale wysłanym znajdował się utwór "Kultura" później największy hit Zielonych Żabek. W 1988 roku Zielone Żabki zajęły pierwsze miejsce na Festiwalu w Jarocinie wybrany głosami uczestników festiwalu. Zielone Żabki po odebraniu z rąk Romana Rogowieckiego głównej nagrody "Złoty kameleon" potłukły porcelanową statuetkę rozrzucając ze sceny drobne kawałki w zebrany przed sceną tłum. Smalec powiedział wtedy: To dzięki Wam jesteśmy tu i teraz... każdemu należy się więc kawałek nagrody!
Na początku zespół nazywał się "Nieelektryczna Grupa Muzyczna". Nieelektryczna Grupa Muzyczna była grupą, dającą akustyczne koncerty na rynku w Jarocinie 1987 r. w składzie Smalec – bas akustyczny, Brambor oraz Mister na gitarach akustycznych, jednak gdy Brambor odszedł z zespołu, nazwa została zmieniona na Zielone Żabki.
W kwietniu 1988 r. grupa nagrywa w auli jaworskiego liceum 3 utwory, które później wysyła do organizatorów festiwalu Jarocin88. W materiale wysłanym znajdował się utwór "Kultura" później największy hit Zielonych Żabek. W 1988 roku Zielone Żabki zajęły pierwsze miejsce na Festiwalu w Jarocinie wybrany głosami uczestników festiwalu. Zielone Żabki po odebraniu z rąk Romana Rogowieckiego głównej nagrody "Złoty kameleon" potłukły porcelanową statuetkę rozrzucając ze sceny drobne kawałki w zebrany przed sceną tłum. Smalec powiedział wtedy: To dzięki Wam jesteśmy tu i teraz... każdemu należy się więc kawałek nagrody!
Wojna
Zielone Żabki Lyrics
Miałem iść na wojnę
Lecz do wojny czuję wstręt
Miałem iść na wojnę
Ale wojna jest złem
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by napieprzać się
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by zabijać się
Miałem iść na wojnę
Ale chcę być żywy
Miałem iść na wojnę
Poszedłem na piwo
Wziąłem 4 kufle potem jeszcze 7
Wziąłem jeszcze kilka potem sam już nie wiem
Nagle jakiś facet na odcisk mi nadepnął
Dałem mu po wardze że aż głośno przeklnął
Dostał jeszcze krzesłem i przeprosił mnie
Miałem iść na wojnę ale wojna jest złem
Nie trzeba polityków
Nie trzeba karabinów
Nie trezba samolotów bombardowania
Wystarczy wódkawystarczą mięśnię
Wystarczą noże pały i pięści
Potem przyjechali i zwineli mnie
I znów polała polała się krew
Bo nie ma nic tak twardego
Jak pięść policjanta angielskiego
Bo nie ma nic tak twardego
Jak pięść policjanta angielskiego
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by napieprzać się
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by zabijać się
Wystarczy wódkawystarczą mięśnię
Wystarczą noże pały i pięści
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by napieprzać się
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by zabijać się
Lecz do wojny czuję wstręt
Miałem iść na wojnę
Ale wojna jest złem
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by napieprzać się
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by zabijać się
Ale chcę być żywy
Miałem iść na wojnę
Poszedłem na piwo
Wziąłem 4 kufle potem jeszcze 7
Wziąłem jeszcze kilka potem sam już nie wiem
Nagle jakiś facet na odcisk mi nadepnął
Dałem mu po wardze że aż głośno przeklnął
Dostał jeszcze krzesłem i przeprosił mnie
Miałem iść na wojnę ale wojna jest złem
Nie trzeba polityków
Nie trzeba karabinów
Nie trezba samolotów bombardowania
Wystarczy wódkawystarczą mięśnię
Wystarczą noże pały i pięści
Potem przyjechali i zwineli mnie
I znów polała polała się krew
Bo nie ma nic tak twardego
Jak pięść policjanta angielskiego
Bo nie ma nic tak twardego
Jak pięść policjanta angielskiego
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by napieprzać się
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by zabijać się
Wystarczy wódkawystarczą mięśnię
Wystarczą noże pały i pięści
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by napieprzać się
Nie trzeba wojny by się lała krew
Nie trzeba wojny by zabijać się
Lyrics © O/B/O APRA AMCOS
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it
More Genres
No Artists Found
More Artists
Load All
No Albums Found
More Albums
Load All
No Tracks Found
Genre not found
Artist not found
Album not found
Search results not found
Song not found
Jaroslaw Grzesik
Jakbym się cofnął o trzydzieści lat 💪
Piotr Kloda
Ja to wczoraj miałem wojne z moją kobietą.
Punk!Anarchy
Miałbym iść na wojnę ale pójdę na piwo
robak robak
Kocham to
Sklakier
ostatnio ziomek chciał się ze mną bić bo nie chciałem się z nim bić xd
xMisiasty
jakiś ziomek przed sklepem wyjebał drugiemu z butelki po lechu, takie darmowe kino akcji, zajebiście :S
Jurek Wasilewski
Zajebiste
PLyanaz
To ma sens.
Adam Kluba
precz z wojnami ! ! !