Detroit
Kartky Lyrics


Jump to: Overall Meaning ↴  Line by Line Meaning ↴

Kochani, specjalnie dla was
Kartky, Tymek, Favst
Dom na skraju niczego
Łapy
Jadą

Ja naprawdę nie umiem kłamać
I myślę tylko, by rozjebać to
Nie wiem na chuj mi ten dramat
Już dwa razy przecież mnie nadała psom
Ten lamus mi znowu wydzwania, a ja go zapraszam tam do mnie pod dom
I mówię: "Ty kurwa pajacu, wpadnijcie, to wyrucham ciebie i ją"

Nie chcę ponurych dni, straconych szans
Ludzi w domach z cyfr, przemilczanych kłamstw
Ty powiedz mi, po co ten płacz?
I dlaczego dziś już mnie nie chcesz znać?

Nie mam czasu na sen, przeżyłem ponure chwile
Rozbijam głową ten mur, za którym bardzo tęskniłem
Zabrałem nostalgię tu w podróż
Miłosne sny o początku
90' na bloku, dzisiaj mam forsy jak lodu

Nie pytaj się mnie proszę, ile razy teraz
Żonglowałem losem a za plecami był melanż
Jak on wyciągnął kosę, to ja wyciągnąłem temat
Mówię: "chociaż sobie zapalę na dowidzenia", o, o, o, o
I wychodzę z cienia, w którym sobie leżę
Tak od czasów Shadowplay'a
Wchodzimy na scenę, po to by was sponiewierać
Bez palonego Jana, chyba, że Johnny Walkera
Ona zagryza usta i pyta czy jest trema
Ma zajebiste oczy, chyba pociągniemy temat, a, a, a-ha
Chyba napiszę poemat o kolejnej nocy, która rozjebała schemat, o, o, o, o
Ja robię drinki z wódką, ona odpala schaftera
Ma osiemnaście lat i to dopiero od teraz
Jest siedem po północy, dobrze, że jutro niedziela, a, a, a-ha
Ona pyta: "Co będzie teraz?"
Nie wiem, może obejrzymy Harrego Pottera?
Emma Watson, wyczaruję jej nowy kosmos
Niemanieba i Prosto, siedzę w Detroit, nie w Toronto
Demony robią nam melanż, zapominamy i tańczymy z nimi w piekle do teraz

Nie chcę ponurych dni, straconych szans
Ludzi w domach z cyfr, przemilczanych kłamstw
Ty powiedz mi, po co ten płacz?
I dlaczego dziś już mnie nie chcesz znać?

Nie chcę ponurych dni, straconych szans
Ludzi w domach z cyfr, przemilczanych kłamstw
Ty powiedz mi, po co ten płacz?
I dlaczego dziś już mnie nie chcesz znać?

Nie mam czasu na sen, przeżyłem ponure chwile
Rozbijam głową ten mur, za którym bardzo tęskniłem
Zabrałem nostalgię tu w podróż
Miłosne sny o początku
90' na bloku, dzisiaj mam forsy jak lodu

Zabiorę co moje, biegnę, coś mi każe żyć
Wszystko jest niebezpieczne, lubię to jak ty
Lubię to jak patrzą na nas, chcieliby tak żyć
Nie mają jaj, żeby móc tak śnić
Jestem pojebanym instrumentem, zwierzam włosy twojej sztuce
Gdy tak pędzę, pędzę
Leszcze wokół myślą, że są fajni, nieźle
Wyglądają jak dział przecen, sobie kręcę beczkę

Nie chcę ponurych dni, straconych szans
Ludzi w domach z cyfr, przemilczanych kłamstw
Ty powiedz mi, po co ten płacz?
I dlaczego dziś już mnie nie chcesz znać?

Nie chcę ponurych dni, straconych szans
Ludzi w domach z cyfr, przemilczanych kłamstw
Ty powiedz mi, po co ten płacz?
I dlaczego dziś już mnie nie chcesz znać?

Nie mam czasu na sen, przeżyłem ponure chwile
Rozbijam głową ten mur, za którym bardzo tęskniłem
Zabrałem nostalgię tu w podróż
Miłosne sny o początku
90' na bloku, dzisiaj mam forsy jak lodu





Grał dla was Hazel

Overall Meaning

Kartky ft. Tymek and DJ Hazel's song "Detroit" tells the story of two friends who are trying to escape from their past and leave behind negative experiences. The first verse is about Kartky's frustration with drama and lies; he wants to forget the past and move on. He wants to break down the walls that hold him back and spend time with his friend. The chorus is repeated twice and emphasizes the need to move on from bad experiences, fake people, and missed opportunities.


The second verse is about Tymek's experiences and how he has struggled to make the most of his life. He has felt trapped in his past and longs to leave it behind. He has taken his nostalgia with him on his journey, including fond memories of his past, including the 90s. He ends the verse by commenting on the demons who are partying with them, and how they are trying to forget their past and create new memories.


The final verse features Kartky again, and he talks about the excitement of living dangerously. He likes to live on the edge and takes pleasure in being different from others around him. The verse ends with him reminiscing about good times from his past.


Overall, the song's theme is about the desire to escape negative situations and embrace new positive experiences.


Line by Line Meaning

Kochani, specjalnie dla was
We made this song specifically for our dear fans.


Dom na skraju niczego
Our home is located at the edge of nowhere.


Łapy
We're on our way.


Jadą
We're driving.


Ja naprawdę nie umiem kłamać
I really can't lie.


I myślę tylko, by rozjebać to
And I'm only thinking about tearing everything apart.


Nie wiem na chuj mi ten dramat
I don't know why I'm caught up in this drama.


Już dwa razy przecież mnie nadała psom
I've been screwed over twice already.


Ten lamus mi znowu wydzwania, a ja go zapraszam tam do mnie pod dom
That idiot keeps calling me, so I invite him over to my house.


I mówię: "Ty kurwa pajacu, wpadnijcie, to wyrucham ciebie i ją"
And I say: "You fucking clown, come over and I'll fuck you and her up."


Nie chcę ponurych dni, straconych szans
I don't want gloomy days and missed opportunities.


Ludzi w domach z cyfr, przemilczanych kłamstw
People living in houses filled with numbers and unspoken lies.


Ty powiedz mi, po co ten płacz?
Tell me, why the tears?


I dlaczego dziś już mnie nie chcesz znać?
And why don't you want to know me anymore?


Nie mam czasu na sen, przeżyłem ponure chwile
I don't have time for sleep, I've lived through gloomy moments.


Rozbijam głową ten mur, za którym bardzo tęskniłem
I'm breaking down the wall that I've missed so much.


Zabrałem nostalgię tu w podróż
I've taken nostalgia with me on this trip.


Miłosne sny o początku
Lovely dreams about the beginning.


90' na bloku, dzisiaj mam forsy jak lodu
90s on the block, today I have money like ice.


Nie pytaj się mnie proszę, ile razy teraz
Don't ask me how many times now.


Żonglowałem losem a za plecami był melanż
I juggled fate and behind my back was a party.


Jak on wyciągnął kosę, to ja wyciągnąłem temat
When he pulled out a scythe, I pulled out a topic.


Mówię: "chociaż sobie zapalę na dowidzenia", o, o, o, o
I say: "At least let me light a cigarette before I go."


I wychodzę z cienia, w którym sobie leżę
And I step out of the shadow I've been lying in.


Tak od czasów Shadowplay'a
Like I've been doing since Shadowplay's time.


Wchodzimy na scenę, po to by was sponiewierać
We step onto the stage to destroy you all.


Bez palonego Jana, chyba, że Johnny Walkera
Without Smokey John, unless it's Johnny Walker.


Ona zagryza usta i pyta czy jest trema
She bites her lip and asks if I'm nervous.


Ma zajebiste oczy, chyba pociągniemy temat, a, a, a-ha
She has amazing eyes, maybe we'll take it further, a, a, a-ha.


Chyba napiszę poemat o kolejnej nocy, która rozjebała schemat, o, o, o, o
I might write a poem about another night that disrupted the norm, o, o, o, o.


Ja robię drinki z wódką, ona odpala schaftera
I make vodka drinks, she lights up a Schafter.


Ma osiemnaście lat i to dopiero od teraz
She's only eighteen from now on.


Jest siedem po północy, dobrze, że jutro niedziela, a, a, a-ha
It's seven after midnight, good thing tomorrow's Sunday, a, a, a-ha.


Ona pyta: "Co będzie teraz?"
She asks: "What happens now?"


Nie wiem, może obejrzymy Harrego Pottera?
I don't know, maybe we'll watch Harry Potter?


Emma Watson, wyczaruję jej nowy kosmos
Emma Watson, I'll create a new world for her.


Niemanieba i Prosto, siedzę w Detroit, nie w Toronto
Niemanieba and Prosto, I'm in Detroit, not Toronto.


Demony robią nam melanż, zapominamy i tańczymy z nimi w piekle do teraz
The demons create a party for us, we forget and dance with them in hell until now.


Zabiorę co moje, biegnę, coś mi każe żyć
I'll take what's mine, I'll run, something's telling me to live.


Wszystko jest niebezpieczne, lubię to jak ty
Everything is dangerous, I like it, just like you.


Lubię to jak patrzą na nas, chcieliby tak żyć
I like how they look at us, they would like to live like this.


Nie mają jaj, żeby móc tak śnić
They don't have the balls to dream like this.


Jestem pojebanym instrumentem, zwierzam włosy twojej sztuce
I'm like a fucked up instrument, I surrender my hair to your art.


Gdy tak pędzę, pędzę
When I'm rushing, I'm really rushing.


Leszcze wokół myślą, że są fajni, nieźle
People around think they're cool, not bad.


Wyglądają jak dział przecen, sobie kręcę beczkę
They look like discount items, and I'm making a barrel of my own.


Grał dla was Hazel
Hazel played for you all.




Lyrics © O/B/O APRA AMCOS

Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found
Comments from YouTube:

-Erni-

To już nie kartky tylko cały zeszyt

Archangel Samael

Ale przecież kartki to absynt spala się łatwo podaj mu bletki ze stołu

Szymon

Zeszyt ma koniec a kartky sie nie konczy :/

maczuga30

Dupa kartky to cały las

RyniaczekToJa

Archangel Samael ksiega

RyniaczekToJa

Albo Bilblia haha

15 More Replies...

Bartek Wojtasik

Kartky nawet w takim klubowym tracku nadal zachowuje ten swój tajemniczy styl 😎

IzvxBella

I to ratuje ten numer hahs

Kamil Wycik

To jest klubowe jak Twoj komentatz tresciwy

DaVinci

Dokładnie xd

More Comments

More Versions