Piosenka O Ulicznym Grajku
Pod Budą Lyrics


Jump to: Overall Meaning ↴  Line by Line Meaning ↴

Tam gdzie największy płynął tłum
Raniutko stawał deszcz nie deszcz
I czapkę kładł do góry dnem
By wyglądała groszy stu

Rzucali ludzie marny grosz
Co błyszczał w czapce niby łza
Nie widzi biedak ale gra
Wciąż słyszał gdy mijali go

Taki już żebraka los
Jedne skrzypce dwoje rąk
Stare palto pełne łat
Siwe włosy targa wiatr

Taki już żebraka los
Wokół litość albo złość
Jednostajny monet brzęk
I fałszywej struny dźwięk

Pośrodku miasta zawsze stał
Wtorek czy piątek deszcz nie deszcz
Do myśli złych uśmiechał się
I jakiś stary refren grał

Aż raz przemówił umilkł gwar
I nagle się dowiedział tłum
Że oprócz marnych groszy stu
Królestwo własne stary ma

Taki już żebraka los
Jedne skrzypce dwoje rąk
Ale za to jakie sny
Gdzieś otwarte w mroku drzwi

Pod powieką własny świat
Kto odgadnie jakich barw




Czyje życie ponad stan
Kto tu żebrak a kto pan

Overall Meaning

The song "Piosenka O Ulicznym Grajku" by Pod Budą tells the story of a street musician who stands in the middle of the city, rain or shine, with his violin and a cap turned upside down to collect coins. He receives meager coins that glisten like tears in his cap, but the musician plays on, oblivious to the fact that people only see him as a beggar. Despite the monotonous sound of coins dropping and the false notes his violin sometimes produce, he continues to play a familiar tune, and some people stop to listen as they pass him by.


Towards the end of the song, a momentous event occurs when the street musician speaks up and tells the people gathered that his kingdom is beyond the measly coins in his cap. The musician is no longer just a beggar, but a man with dreams and a whole new meaning behind his music. The lyrics tell the story of how society often views and treats those who are down on their luck. People are often quick to judge those who they perceive as beggars, but the song highlights the value of these people and their experiences.


Line by Line Meaning

Tam gdzie największy płynął tłum
In the place where the biggest crowd flowed


Raniutko stawał deszcz nie deszcz
Early in the morning or late in the day, whether it was raining or not


I czapkę kładł do góry dnem
And turned his hat upside down


By wyglądała groszy stu
So that it looked like he had received one hundred coins


Rzucali ludzie marny grosz
People threw him a meager coin


Co błyszczał w czapce niby łza
Which shone in his hat like a tear


Nie widzi biedak ale gra
Although he was poor, he continued to play


Wciąż słyszał gdy mijali go
And he still heard the sounds as people walked by


Taki już żebraka los
Such is the fate of a beggar


Jedne skrzypce dwoje rąk
One violin, two hands


Stare palto pełne łat
An old coat full of patches


Siwe włosy targa wiatr
Gray hair blowing in the wind


Wokół litość albo złość
Around him people felt pity or anger


Jednostajny monet brzęk
The never changing sound of coins


I fałszywej struny dźwięk
And the sound of the false string


Pośrodku miasta zawsze stał
He always stood in the middle of the town


Wtorek czy piątek deszcz nie deszcz
On Tuesdays or Fridays, whether it was raining or not


Do myśli złych uśmiechał się
He smiled despite bad thoughts


I jakiś stary refren grał
And played an old refrain


Aż raz przemówił umilkł gwar
Until one day he spoke and the noise was silenced


I nagle się dowiedział tłum
And suddenly the crowd learned


Że oprócz marnych groszy stu
That besides the meager one hundred coins


Królestwo własne stary ma
The old street musician had his own kingdom


Ale za to jakie sny
But what wonderful dreams he had


Gdzieś otwarte w mroku drzwi
Where doors were opened in the darkness


Pod powieką własny świat
A world of his own behind closed eyes


Kto odgadnie jakich barw
Who can guess what colors he sees


Czyje życie ponad stan
Whose life exceeds his own status


Kto tu żebrak a kto pan
Who is the beggar and who is the master here




Lyrics © O/B/O APRA AMCOS

Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found
Comments from YouTube:

Kruszynka Radosci

"Pośrodku miasta zawsze stał wtorek czy piątek - deszcz, nie deszcz, do myśli złych uśmiechał się, i jakiś stary refren grał. Aż raz przemówił - umilkł gwar i nagle się dowiedział tłum, że oprócz marnych groszy stu królestwo własne stary ma." :)Pozdrawiam wszystkich,ktorzy zrozumieli,ze "krolestwo wlasne Stary ma"....pieknie ujete szczescie!

yahh1 Pl

Nie widzę potrzeby tego typu uwag jeżeli ktoś naprawde rozumie i czuje.Jak zwał tak zwał utwór genialny.

Barbara Felchnerowska

piękna, jak wszystkie piosenki Pana Andrzeja

elżbieta rokosz

Piękna piosenka jak wszystkie zespołu Pod Budą

baewan1

super utwor ,teks jest jeszcze lepszy,trzeba tylko sie "wsluchac".Szkoda tylko ,ze nie mozna napisac opinii pod utworm "walizka"

TheBogdan35

piękne...kocham Andrzeja za teksty..artysta prawdziwy...

EwA Kwinta

MUZYK grał na. Rogu Plant, był tam od rana do wieczora!

Zenek Potempa

na rogu Szewskiej i Jagiellońskiej......

Bartek L

komentarz stary, ale jak go zobaczyłem to nie potrafię nie odpowiedzieć, wydaje mi się że każdy może wyrażać swoją opinię, krytyczną bądź pochwalającą, w jakikolwiek sposób chce, a druga osoba nie ma prawa nam mówić czy możemy to robić czy nie. A co do piosenki to : PO PROSTU FAJNA.

wiki borska

❤️❤️❤️

More Comments