PL
Zespół powstał w połowie 1997 roku w małej miejscowości koło Bielska-Białej - Mazańcowicach. Został założony przez grupę przyjaciół, których połączyła wspólna pasja grania muzyki. Pierwszym koncertem zespołu był występ w Szkole Podstawowej w Mazańcowicach w maju 1999 roku.
Po zagraniu przez grupę kilkunastu koncertów w 2000 roku giatarzystę Szymona Taranowskiego zastąpił Kuba Wieczorek. Mniej więcej w tym też czasie do zespołu dołączył Wojtek Homa, wprowadzając do zespołu nowy instrument - akordeon. Obecny, ustabilizowany skład zespołu to: Kuba Wieczorek - gitara, Michał Wojnar - wokal, Wojtek Homa - akordeon, Dominik Barnaś - gitara basowa, Przemek Danel - perkusja. Zespół gra muzykę, której nie da się jednoznacznie zaszufladkować w konkretnym gatunku muzyki - muzycy łączą ze sobą dźwięki muzyki ska, reggae oraz punka, co w praktyce daje całkiem ciekawy efekt.
W październiku 1999 roku Zabili Mi Żółwia po raz pierwszy zarejestrował swój materiał (coprawda bardzo prostymi technikami), tworząc tym samym pierwsze demo o tytule "Mordercy Żółwia", na którym znalazły się m.in. utwory: Kwiatek, Być człowiekiem, Serce Ogrodu, Starzec.
W lutym 2001 została nagrana półprofesjonalnie pierwsza płyta zespołu "Akt I". Wydaniem i dystrubycją tejże płyty zajmował się sam zespół, realizacji nagrań dokonał na "domowym" sprzęcie Piotr "Yoyo" Jakimów.
W listopadzie 2004 menadżerem zespołu zostaje Jarek Czulak, który znacznie zwiększa częstotliwość i zasięg grania koncertów.
W maju 2005 zespół rejestruje nowy materiał promocyjny, zapowiadający jednocześnie drugą płytę zespołu. Realizacji trzech nagrań o tytułach: "Wiosna", "Barykady" i "Dlaczego" dokonuje Tomasz Zborek w bielskim studiu Media-Art. Utwory trafiają do wielu rozgłośni radiowych oraz do internetowych serwisów mp3, gdzie szybką osiągają pierwsze miejsca pod względem ściągalności w swoich kategoriach.
Do ważniejszych koncertów zagranych przez Zabili Mi Żółwia można zaliczyć: koncert na festiwalu Winter Reggae w 2002 roku, występ na finale WOŚP w Warszawie w 2004 roku, występ w warszawskim klubie Stodoła w lutym 2004 wraz z Habakukiem, Daabem i innymi, występ na festiwalu "Nie Zabijaj" w Starym Olesnie w lipcu 2005. Obecnie zespół kontynuuje działalność koncertową w całej Polsce, nieustannie zwiększając ich częstotliwość.
Wiosną 2006 zespół wystąpił wraz z Farben Lehre, Akurat i Całą Górą Barwinków na trasie Punky Reggae Live 2006, która pobiła wiele rekordów frekwencji znanych polskich klubów. 30. marca 2006 roku Zabili Mi Żółwia wydał płytę "Uczucia w promocji", której koncertowa trasa promocyjna potrwa do końca roku.
Goembe
Zabili Mi Żółwia Lyrics
Jump to: Overall Meaning ↴ Line by Line Meaning ↴
Karmię gołębie których nienawidzę
Od początku źle zapowiadał się dzień
I nawet mój cień i nawet mój cień był niewyraźny
Kolejny raz się nie wyspałem za dużo myślałem
O tym co było nie mogłem zasnąć
Karmie gołębie których nienawidzę
Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam
Karmie gołębie których nienawidzę
Trochę dłużej niż zwykle siedziałem
Piwo mniej smaczne gitara nie stroi nic nie jest jak zawsze
Co się mogło stać ze mną tego ja nie wiem jestem starszy
Mądrzejszy czy głupszy czas poznać siebie
Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam
Karmie gołębie których nienawidzę
Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam
Karmie gołębie których nienawidzę
Nienawidzę
Te słowa są banale wiem
Ale co mam zrobić gdy wciąż to samo praca nauka szkoła sen
W mojej głowie tylko jedno trzeba gdzieś wyjść
Odnaleźć sens to wiem na pewno
Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam
Karmie gołębie których nienawidzę
Powiedz mi jak to jest że do parku chodzę sam
Karmie gołębie których nienawidzę
Nienawidzę nienawidzę
Nienawidzę bo nie
The lyrics of the song "Goembe" by Zabili Mi Żółwia reflect the feelings of a person who is struggling with loneliness and a sense of purposelessness in life. The singer is spending his time in the park, feeding pigeons that he claims to hate. He is wandering alone, with a shadow that is blurry and undefined, indicating his confusion and instability. The day starts off badly and he cannot sleep, haunted by the memories of the past, making him susceptible to overthinking. He explains that he is willing to accept his reality, but it is necessary for him to find a way out of this vicious cycle.
The lyrics portray the loneliness and pain that the singer is feeling, as he searches for a way to rediscover himself. He uses the pigeons as a symbol of his own inner demons and issues, trying to confront and reconcile with them. The lyrics also highlight the difficulty of facing one's own shortcomings and the challenge of finding a meaningful existence in a complex and confusing world. The repetition of the phrase "Powiedz mi jak to jest..." reinforces the singer's need for someone to help him understand his feelings and why he continues to do what he is doing.
Line by Line Meaning
To może powiesz mi dlaczego znów do parku chodzę sam
I'm wondering why I always go to the park alone
Karmię gołębie których nienawidzę
Feeding the pigeons, which I hate
Od początku źle zapowiadał się dzień
The day started poorly from the very beginning
I nawet mój cień i nawet mój cień był niewyraźny
Even my shadow was unclear
Kolejny raz się nie wyspałem za dużo myślałem
Once again, I didn't get enough sleep because I thought too much
O tym co było nie mogłem zasnąć
I couldn't sleep because I was thinking about the past
Trochę dłużej niż zwykle siedziałem
I stayed in the park a bit longer than usual
Piwo mniej smaczne gitara nie stroi nic nie jest jak zawsze
My beer tasted worse, my guitar was out of tune, and nothing was the way it usually is
Co się mogło stać ze mną tego ja nie wiem jestem starszy
I don't know what happened to me, I'm getting older
Mądrzejszy czy głupszy czas poznać siebie
I need to find out if I've become wiser or dumber
Te słowa są banale wiem
I know these words are trivial
Ale co mam zrobić gdy wciąż to samo praca nauka szkoła sen
But what can I do when everything is the same: work, study, school, sleep
W mojej głowie tylko jedno trzeba gdzieś wyjść
I need to get out of my head
Odnaleźć sens to wiem na pewno
I know I need to find meaning
Nienawidzę nienawidzę
I hate, I hate
Nienawidzę bo nie
I hate because I just do
Lyrics © O/B/O APRA AMCOS
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
Cyniczna Koneserka
Ale bym sobie poszła jak kiedyś na koncert Żółwia... Tyle wspomnień :(
Szymon Grebieniow
2021 NADAL SŁUCHAMY
/Kjuwersus\
A jaak!
YetiTHC
Wie ktoś może czy oni nadal grają?
Aleksandra
Tak 😁😁
Mih Mihash
Gołomp - szypki jak jaszomb, drapierzny jak orł.
Max Preneta
Mih Mihash XD
Marek Suchy
Tak, słuchamy.. A w parku ciągle sami.
Daniel Champoski
I've found this band after a miss type on YouTube a few years ago. Absolutely amazing sound.
kajs predi
MISZCZOSTWO
Moge to słuchać cały czas