Years 2002-2004:
Projektor - "Number One" EP (self-released)
Projektor - "CD-N" EP (self-released)
Year 2005:
Felipe - "The Fast the Furious (feat. Miuosh, & Quiet)" (single)
Felipe - "Formula"
· (Shares / units in the works "Formula" and "These expenses" (Music), "The Fast and The Furious" and "Re'Trans" Missions "(vocals)) Projector -" It's hard to live lightly "(single)
Felipe - "R +"
· (Remix of "These expenses)
Year 2006:
Projektor - "Nie poganiaj mnie" (single)
Projektor - "Mirage"
Silesia na kradzionych bitach (compilation)
· (Track Projektor - "To PeeRTe + programming study of the whole project)
Textyl - "Maszyna" (single)
· (Lounge music and participation in the song)
Textyl - "Ten sam" (self-released)
· (Music in the middle of songs, and a guest appearance on the track "Machine")
Perwer Squad - "Mixtape vol.1 (mixtape)
Miuosh - Cauy Śląsk "(single)
Pogrzeb
Miuosh Lyrics
Jump to: Overall Meaning ↴ Line by Line Meaning ↴
Dziś nie dostaniesz do pyska a ja odprawię ci pogrzeb
Za te skurwienie za zbędne pierdolenie
Wysyłam wiadomość niech to do innych dotrze
Niejeden z wierzących dziś wreszcie łzy otrze
W erze tandety serwowanej dla Polaków
Poczujesz na szyi moich przemyśleń ostrze
Zakopię cię szmato na peryferiach rapu
Dlatego że porusza mnie to co dobre
A brzydzi to co modne
Ja żegnam ten syf zapraszam cię na ich pogrzeb
Zamknij oczy otwórz umysł słuchaj
Rozliczam się z nimi dziś za te wszystkie lata
Teraz i tutaj z bandą pedałów i tanich pizd
Oddałem chleb dawnych lat kurwo z fiutami w łapach
Kiedyś każdy miał zapał dziś każdy się zsapał
Czuję z ich pysków smród ty kopiąc własny grób
Klną imię, które nadał im ich własny lud
A chłód pustych salw dorywa gardła przy sitkach
Usta jak kurwy pizda póki płacą i bit gra
Mówiłem nie umiesz to z nim nie igraj
Teraz a tyle dała łykali by spermę w litrach
Ej nie wiem czemu się dziwisz
Prawda jest jak Ibisz z reguły wkurwia i jest przykra
Polski rap to gonitwa geniuszem być nie trzeba
Wygra ten kto wyżej dupy da i za więcej się sprzeda
Dwulicowość i doli nastoletnich pizd
Razi że aż się na to kurwa patrzeć nie da
Biorę całe te ściemniactwo za pysk
Postanowiłem was kurwa pogrzebać
Dlatego że porusza mnie to co dobre
A brzydzi to co modne
Ja żegnam ten syf zapraszam cię na ich pogrzeb
Zamknij oczy otwórz umysł słuchaj
Rozliczam się z nimi dziś za te wszystkie lata
Teraz i tutaj z bandą pedałów i tanich pizd
Kiedy oczy wywrócą ci się do środka
Zrozumiesz wtedy że nie miałeś tam nic
Oddasz przysługę jak ostatni oddech oddasz
Na dużym palcu w prosektorium kwit
Daj mi chwilę wystarczy ułamek szansy
Mam skisy czuję krew to mój koń trojański
Chcesz punchy
To przekaż pieprzę walkę o tron
Wśród MC's gdzie większość jest jak Elton John i jego żon
Dla bez polotu kotów pobocze
Niech tam harują krocze
Łamię w pół każdą wiotką kurwę
Niech puszcza pawie za burtę
Wytopię łódkę i zrywam żagiel
Zlany potem to tylko ja kill worker
Dotknięcie geniuszu dla tysięcy uszu
Wersy prawdy rzeczywistość to mój warsztat
Dzieciak pragnie sławy pierwsza płyta szybko falstart
Patrzę na rap grę co drugi to tytan
Do nie dawna wypluwał
Dziś chce wszystko połykać
Witam w bloku w rynsztoku mięty nie ma
Ranne zwierzę bez skrupułów uwalniam od cierpienia
Dlatego że porusza mnie to co dobre
A brzydzi to co modne
Ja żegnam ten syf zapraszam cie na ich pogrzeb
Zamknij oczy otwórz umysł słuchaj
Rozliczam się z nimi dziś za te wszystkie lata
Teraz i tutaj z bandą pedałów i tanich pizd
Kiedy oczy wywrócą ci się do środka
Zrozumiesz wtedy że nie miałeś tam nic
Oddasz przysługę jak ostatni oddech
Oddasz na dużym palcu w prosektorium kwit
The song "Pogrzeb" by Miuosh is a powerful critique of the state of Polish rap, calling out its tendency to prioritize commercial success over genuine artistic expression. The lyrics convey a sense of frustration and disillusionment with the current state of the genre.
The first verse starts by telling the listener to kneel and close their eyes, implying that they are already familiar with the issues being addressed. The singer declares that they will give the genre a funeral, blaming it for its corruption and unnecessary talking. They want their message to reach others, hoping that it will bring them to tears and make them realize the shallowness of the era of cheap entertainment served to the Polish people.
The chorus explains the singer's motivation, stating that they are moved by what is good and disgusted by what is trendy. They bid farewell to the mediocrity and invite the listener to attend its funeral. The lyrics then express a sense of settling scores, holding the genre accountable for all the years of disappointment. The singer emphasizes the presence of "pedals" (a derogatory term) and cheap women within the rap scene, criticizing the lack of artistic integrity and the pursuit of instant gratification.
The second verse continues the critique, pointing out the decline in passion and dedication within the rap community. The singer mentions that they have given up their efforts and that the genre is now dominated by those who are easily influenced and lack the drive they used to have. The lyrics use vulgar language to express the frustration and disappointment with the fakeness and hypocrisy they see.
The bridge of the song speaks to the power of truth and the dissatisfaction with the obsession to be famous in the rap game. The lyrics mention the presence of talentless individuals and emphasize the singer's determination to break through the facade and expose the truth. They assert their ability to create impactful verses and signify their role as a worker in the industry.
Overall, "Pogrzeb" is a scathing criticism of the Polish rap scene, highlighting the artist's frustration with the lack of authenticity, commercialization, and the decline of artistic quality. It calls for a return to what is genuine and moves away from what is trendy.
Line by Line Meaning
Klęknij zamknij oczy ty znasz to dobrze
Bend down, close your eyes, you know it well
Dziś nie dostaniesz do pyska a ja odprawię ci pogrzeb
Today you won't get punched in the face, but I will hold your funeral
Za te skurwienie za zbędne pierdolenie
For this bullshit, for unnecessary bullshit
Wysyłam wiadomość niech to do innych dotrze
I send a message, let it reach others
Niejeden z wierzących dziś wreszcie łzy otrze
Many believers will finally wipe their tears today
W erze tandety serwowanej dla Polaków
In the era of cheapness served to Poles
Poczujesz na szyi moich przemyśleń ostrze
You will feel the blade of my thoughts on your neck
Zakopię cię szmato na peryferiach rapu
I will bury you, scum, on the outskirts of rap
Dlatego że porusza mnie to co dobre
Because what is good moves me
A brzydzi to co modne
And I am disgusted by what is trendy
Ja żegnam ten syf zapraszam cię na ich pogrzeb
I bid farewell to this mess, I invite you to their funeral
Zamknij oczy otwórz umysł słuchaj
Close your eyes, open your mind, listen
Rozliczam się z nimi dziś za te wszystkie lata
I settle the score with them today for all these years
Teraz i tutaj z bandą pedałów i tanich pizd
Now and here with a gang of faggots and cheap whores
Oddałem chleb dawnych lat kurwo z fiutami w łapach
I gave away the bread of the old days, you bitch with dicks in your hands
Kiedyś każdy miał zapał dziś każdy się zsapał
Once everyone had enthusiasm, today everyone fell off
Czuję z ich pysków smród ty kopiąc własny grób
I smell the stench from their mouths, while digging their own graves
Klną imię, które nadał im ich własny lud
They curse the name given to them by their own people
A chłód pustych salw dorywa gardła przy sitkach
And the cold of empty salvos reaches the throat at the counters
Usta jak kurwy pizda póki płacą i bit gra
Mouths like whore's pussy, as long as they pay, the beat plays
Mówiłem nie umiesz to z nim nie igraj
I said, if you can't do it, don't play with him
Teraz a tyle dała łykali by spermę w litrach
Now, they've been given so much, they would swallow liters of sperm
Ej nie wiem czemu się dziwisz
Hey, I don't know why you're surprised
Prawda jest jak Ibisz z reguły wkurwia i jest przykra
The truth is like Ibisz, it usually pisses off and is unpleasant
Polski rap to gonitwa geniuszem być nie trzeba
Polish rap is a race, you don't have to be a genius
Wygra ten kto wyżej dupy da i za więcej się sprzeda
The one who offers their ass higher and sells for more wins
Dwulicowość i doli nastoletnich pizd
Duplicity and fate of teenage cunts
Razi że aż się na to kurwa patrzeć nie da
It shocks so much that you can't fucking look at it
Biorę całe te ściemniactwo za pysk
I take all this bullshit for the face
Postanowiłem was kurwa pogrzebać
I decided to fucking bury you
Kiedy oczy wywrócą ci się do środka
When your eyes turn inside out
Zrozumiesz wtedy że nie miałeś tam nic
You will understand then that you had nothing there
Oddasz przysługę jak ostatni oddech oddasz
You will repay the favor like you give your last breath
Na dużym palcu w prosektorium kwit
On a big finger in the morgue receipt
Daj mi chwilę wystarczy ułamek szansy
Give me a moment, a fraction of a chance is enough
Mam skisy czuję krew to mój koń trojański
I have sketches, I feel blood, it's my Trojan horse
Chcesz punchy
You want punches
To przekaż pieprzę walkę o tron
Then fuck it, send the battle for the throne
Wśród MC's gdzie większość jest jak Elton John i jego żon
Among MC's where most are like Elton John and his wives
Dla bez polotu kotów pobocze
For the lack of cats' brilliance, the side road
Niech tam harują krocze
Let their groins work there
Łamię w pół każdą wiotką kurwę
I break every weak bitch in half
Niech puszcza pawie za burtę
Let them release the peacocks overboard
Wytopię łódkę i zrywam żagiel
I'll sink the boat and tear off the sail
Zlany potem to tylko ja kill worker
Then it's only me, the kill worker
Dotknięcie geniuszu dla tysięcy uszu
The touch of genius for thousands of ears
Wersy prawdy rzeczywistość to mój warsztat
Verses of truth, reality is my workshop
Dzieciak pragnie sławy pierwsza płyta szybko falstart
The kid desires fame, first record quickly faltered
Patrzę na rap grę co drugi to tytan
I look at the rap game, every other one is a titan
Do nie dawna wypluwał
Until recently, he was spitting
Dziś chce wszystko połykać
Today he wants to swallow everything
Witam w bloku w rynsztoku mięty nie ma
Welcome to the block, there is no mint in the gutter
Ranne zwierzę bez skrupułów uwalniam od cierpienia
I release the wounded animal from suffering without scruples
Kiedy oczy wywrócą ci się do środka
When your eyes turn inside out
Zrozumiesz wtedy że nie miałeś tam nic
You will understand then that you had nothing there
Oddasz przysługę jak ostatni oddech
You will repay the favor like you give your last breath
Oddasz na dużym palcu w prosektorium kwit
You will give it up on a big finger in the morgue receipt
Lyrics © O/B/O APRA AMCOS
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
Subskrybuj
"Wersy prawdy, rzeczywistość to mój warsztat.." Mistrz.
mastacrx
nie ma takiego drugiego gościa na świecie jak PIH! Kozak
janq400
Wqrwiony Styl to jest to Panowie,Szacuneczek dla was za ten Rap dla nas:)!!!!!!!
Mateusz Burza
Ciary na całym ciele jak usłyszałem Pih'a. Kawałek miażdży.
kebs
Do niedawna wypływał, dziś chce wszystko połykać!
A.M
Poezja XXI wieku. Szacunek.
Veganik
A ja o dziwo Miuosha lubiłem przed poznaniem PIHa, dla mnie geniusz, który wyrósł już na Projektorze z Puqiem. Kawałek wiadomo kozacki, oby więcej takich połączeń! Kupujcie POLSKIE rap płyty!
Olek ko
kocham to połączenie :-) prawdziwy rap jeszcze nie śpi !
kotekszef
Zajebisty kawalek , najlepszy z calej plyty ! Duzy plus !!
cysiubs
..Kiedy oczy wywrócą ci się do środka Zrozumiesz wtedy, że nie miałeś tam nic Oddasz przysługę jak ostatni oddech oddasz na dużym palcu w prosektorium kwit.. "D dobre PIH ma zajebiste teksty