Problemów nigdy nie mam bo
Renata Przemyk Lyrics


Problemów nigdy nie mam bo
Cierpienie nie jest w cenie
Skurczony mózg w okowach bzdur
Zasklepia się milczeniem
A ja tak bardzo mówić chcę
Że nikt mnie nie powstrzyma
Choć nie prosicie o to mnie
Ja stwarzam mikroklimat

Szepczecie nędza cnotą jest
A cnota stoi złotem
Za uncję trzy dolary mam
I wiem co zrobię potem
Milczenie co na sprzedaż jest
Za uncję sprzedam drugą
To razem da dolarów sześć
I rozum na usługach

Więc wyznam rysy mam chwilowe
Bo bardzo lubię to w co gram
A jestem taki kolorowy
Gdyż nie posiadam białych plam
I zawsze mówię szybko szczerze
Co pcha mnie jak i gdzie
I w czarne koty nie uwierzę
I w horoskopy też

Wkładacie między wargi śmiech
Smucicie o ideach
Nad wami sztandar w którym krew
Kochacie w niej umierać
A ja problemów nie mam bo
Cierpienie nie jest w cenie
Jedyne co polecam to
Ponowne narodzenie





Lyrics © O/B/O APRA AMCOS

Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found
Comments from YouTube:

Sylwia Bąk

Moja piosenka 🎵🎶🎵🎶🎵🎶🎶🎶✌️🙌
ach Pani Renato 👏💎👌 jest pani jedyna w swoim rodzaju. Wielka inspiracja , artysta👌💎 wspaniały głos

Katarzyna Soczyńska

Cudowna !

Karina Kmiecik

Kocham.....

More Versions