Imię trawy
Sylwia Grzeszczak Lyrics


Jump to: Overall Meaning ↴  Line by Line Meaning ↴

Tyle chciałbyś mi dać,
Ale we mnie pustka płonie,
Zrywam z wieszaka stary płaszcz,
I uciekam, siebie gonię.

Bo nie mam imienia,
Nie mam imienia,
Abyś nim wołał mnie.

Bo nie mam imienia,
Znaku na ziemi...
A muszę mieć,
By kochać cię.

Ty chcesz w wazony wstawiać mnie,
A ja jestem polną trawą,
Garścią zieleni, którą wiatr,
Nazwał różą dla zabawy.

Bo nie mam imienia,
Nie mam imienia,
Abyś nim wołał mnie.

Bo nie mam imienia,
Znaku na ziemi...
A muszę mieć,
By kochać cię.





Ja bez miłości co dzień,
Jestem jak bezdomna trawa...

Overall Meaning

In Sylwia Grzeszczak's song "Imię trawy," the lyrics express a feeling of emptiness and lack of identity. The singer acknowledges that her partner wants to give her so much, but inside her there is a void burning. She decides to run away from the situation because she feels like she's chasing after herself. The chorus of the song repeats the line "Bo nie mam imienia," which means "Because I don't have a name," emphasizing the fact that the singer feels like she lacks an identity. She needs a name or a sign on the earth to love her partner fully.


The second verse of the song describes how the partner wants to put the singer in vases, but she's like a wild weed. She's a handful of greenery that the wind called a rose for fun. This idea emphasizes the point that the singer feels like she's not special or unique enough to deserve being put on a pedestal. She's a part of nature, and she wants to be seen as such. The last line of the song says, "Ja bez miłości co dzień, jestem jak bezdomna trawa" which means "Without love every day, I'm like a homeless weed." This line further emphasizes the singer's need for love and a sense of identity.


Overall, the song reflects the longing for a sense of belonging and individuality in a relationship. The singer wants to be loved for who she is, not only seen as someone to put on a pedestal. The song is not only about romantic relationships but about the search for one's identity and purpose in life.


Line by Line Meaning

Tyle chciałbyś mi dać,
You would like to give me so much,


Ale we mnie pustka płonie,
But inside me there's a burning emptiness,


Zrywam z wieszaka stary płaszcz,
I take off my old coat from the hanger,


I uciekam, siebie gonię.
And run away, chasing myself.


Bo nie mam imienia,
Because I don't have a name,


Nie mam imienia,
I don't have a name,


Abyś nim wołał mnie.
So you could call me by it.


Znaku na ziemi...
A mark on the ground...


A muszę mieć,
But I must have one,


By kochać cię.
To love you.


Ty chcesz w wazony wstawiać mnie,
You want to put me in vases,


A ja jestem polną trawą,
But I am a wild grass,


Garścią zieleni, którą wiatr,
A handful of greenery, which the wind


Nazwał różą dla zabawy.
Named a rose for fun.


Ja bez miłości co dzień,
Without love every day,


Jestem jak bezdomna trawa...
I am like a homeless grass...




Contributed by Luke W. Suggest a correction in the comments below.
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found
Most interesting comment from YouTube:

@nataliaferens8176

Tyle chciałbyś mi dać,
Ale we mnie pustka płonie,
Zrywam z wieszaka stary płaszcz,

I uciekam, siebie gonię.

Bo nie mam imienia,
Nie mam imienia,
Abyś nim wołał mnie.

Bo nie mam imienia,
Znaku na ziemi.
A muszę mieć,
By kochać cię.

Ty chcesz w wazony wstawiać mnie,
A ja jestem polną trawą,
Garścią zieleni, którą wiatr,
Nazwał różą dla zabawy.

Bo nie mam imienia,
Nie mam imienia,
Abyś nim wołał mnie.

Bo nie mam imienia,
Znaku na ziemi.
A muszę mieć,
By kochać cię.

Ja bez miłości co dzień,
Jestem jak bezdomna trawa.



All comments from YouTube:

@JohannaWhyNot

Jest po prostu nieziemska. Chwyta za serce, przypomina coś, co straszliwie porusza i nie chce wyjść z głowy. Utwór idealny. Kiedy słucham Sylwii mam wrażenie, że to taka... Choć nie lubię takiego przyrównywania, bo każdy artysta prezentuje sobą coś zgoła innego- że to taka "polska Adele". Przeszywający smutek w tekstach, no i te aranżacje...Można słuchać bez końca ;)

@mikoajsocha6200

"Ty chcesz w wazony wstawiać mnie, a ja jestem polną trawą garścią zieleni, którą wiatr nazwał różą dla zabawy" Magiczne i Piękne<3

@ewagut8772

Wodze żem też jesteś fanem😀

@nataliaferens8176

Tyle chciałbyś mi dać,
Ale we mnie pustka płonie,
Zrywam z wieszaka stary płaszcz,

I uciekam, siebie gonię.

Bo nie mam imienia,
Nie mam imienia,
Abyś nim wołał mnie.

Bo nie mam imienia,
Znaku na ziemi.
A muszę mieć,
By kochać cię.

Ty chcesz w wazony wstawiać mnie,
A ja jestem polną trawą,
Garścią zieleni, którą wiatr,
Nazwał różą dla zabawy.

Bo nie mam imienia,
Nie mam imienia,
Abyś nim wołał mnie.

Bo nie mam imienia,
Znaku na ziemi.
A muszę mieć,
By kochać cię.

Ja bez miłości co dzień,
Jestem jak bezdomna trawa.

@sebcio710

jej piosenki oddziaływają na człowieka... jak raz się jej posłucha to już później nie można przestać i to jest cudowne:D

@Mariusz79Rocznik

Można słuchać godzinami. To jest Cudowne. Pierwszy raz na Koncercie Sylwi byłem w Maju 2014 . Piękne Słowa, Głos, Muzyka.

@Henelele

Bardzo lubię tekst. Ogólnie piosenka bardzo fajna. Da się pośpiewać i powzruszać. ;)

@ewagut8772

No to fakt tez Lubie ją śpiewać😃😙😜😝😂!!!!!

@Jakaaxdd

Aż ciarki mi przeszły , gdy słuchałam tej piosenki ♥

@ewagut8772

Z zachwytu 😎

More Comments

More Versions