Pidżama Porno disbanded in 1990, but reactivated 4 years later. The demo album "Futurista" was officialy released under the same name, but it also contained six songs from "Ulice jak stygmaty". In 1997 "Złodzieje zapalniczek" was released, "Styropian" followed in 1998. Then, the "Ulice jak stygmaty" demo album was recorded again, and released as "Ulice jak stygmaty - absolutne rarytasy". The next album, "Marchef w butonierce", arguably their most popular one, saw the light in 2001.
As for now, their newest album is "Bułgarskie Centrum", which appeared in 2004. It is slightly different from the former releases, but is still widely appreciated among fans.
Currently, the band consist of the following artists:
Krzysztof "Grabaż" Grabowski - vocals, lyrics, composition
Andrzej Kozakiewicz - vocals, guitar
Sławek Mizerkiewicz - guitar
Julian Piotrowiak - bass guitar
Rafał Piotrowiak - percussion
Some members of the band also form Grabaż i Strachy na Lachy.
The band officially disbanded after their 20-th anniversary concert, which was held in Poznań on 8th December 2007.
Józef K
Pidżama Porno Lyrics
Jump to: Overall Meaning ↴ Line by Line Meaning ↴
Obce twarze wirują przed tobą
Nikt się na nich nie patrzy
Oni nie widzą nikogo
Kurwy i faszyści są w niebie
Wszelkie zło przez zło się zbawiło
Pozostałych osądził sąd
Kim jest Józef K
Józef K prawdziwy
Oto Józef K
Już go gryzą ryby
Sto noży wbili mu w plecy
On podał ręce mordercy
Czymś musiał narazić się innym
Czy tylko tym że był niewinnym
Ludzie z pierwszych stron gazet
Pozostałych już osądzili
Chce oczy zamknąć i kraść
I grabić grabić grabić to co nam zagrabili
Kim jest Józef K
Józef K prawdziwy
Oto Józef K
Józef K nieżywy
Najprawdziwszy z prawdziwych
Prawdziwych
Hej hej
Hej hej hej
Hej hej hej
Hej hej
Hej hej hej
Hej hej hej
Hej hej
Hej hej
Nie wydłubiesz im oczu
Nie wybijesz im zębów
Co Ci tylko zostało
Twój strach strach
Nie wydłubiesz im oczu
Nie wybijesz im zębów
Co Ci tylko zostało
Twój strach strach
Ty nie wydłubiesz im oczu
Nie wybijesz im zębów
Co Ci tylko zostało
Twój strach strach
Ty nie wydłubiesz im oczu
Nie wybijesz im zębów
Co Ci tylko zostało
Twój strach strach strach strach
Twój strach strach strach strach
Twój strach
Więc nie wydłubiesz im oczu
Nie wybijesz im zębów
Co Ci tylko zostało
Twój strach strach
Ty nie wydłubiesz im oczu
Nie wybijesz im zębów
Co Ci tylko zostało
Twój strach strach
Nie wydłubiesz im oczu
Nie wybijesz im zębów
Co Ci tylko zostało
Twój strach strach
Nie wydłubiesz im oczu
Nie wybijesz im zębów
Co Ci tylko zostało
Twój strach strach strach strach
Twój strach strach strach strach
Twój strach strach strach strach
Twój strach strach strach strach
The lyrics to Pidżama Porno's song "Józef K." describe a world where the people on the front pages of newspapers are foreign faces that no one pays attention to. The chorus repeatedly asks the question "Who is Józef K?" and provides the answer that he is already dead, killed by a hundred knives in the back. The song seems to suggest a society where justice has been perverted and evil has triumphed, with even the prostitutes and fascists being rewarded in the afterlife.
The lyrics also touch on the idea of fear, with the repeated phrase "Your fear, fear." The singer of the song is unable to take revenge on those who have wronged him because of his fear. The fear is depicted as all-consuming, leaving the singer with nothing but his own terror.
Overall, the song seems to be a lament for a world where injustice and fear have taken over, and where even the innocent cannot find justice.
Line by Line Meaning
Ludzie z pierwszych stron gazet
The prominent people on the front page of the newspaper
Obce twarze wirują przed tobą
Strange faces are spinning in front of you
Nikt się na nich nie patrzy
No one is looking at them
Oni nie widzą nikogo
They don't see anyone
Kurwy i faszyści są w niebie
Whores and fascists are in heaven
Wszelkie zło przez zło się zbawiło
All evil was saved by evil
Pozostałych osądził sąd
The remaining ones were judged by a court
Którego tak naprawdę nie było
Which actually didn't exist
Kim jest Józef K
Who is Joseph K?
Józef K prawdziwy
The real Joseph K
Oto Józef K
Here is Joseph K
Już go gryzą ryby
Fish are already biting him
Sto noży wbili mu w plecy
They stabbed him with a hundred knives in his back
On podał ręce mordercy
He handed himself over to the murderer
Czymś musiał narazić się innym
He must have done something to offend others
Czy tylko tym że był niewinnym
Or was it just because he was innocent
Pozostałych już osądzili
The remaining ones have already been judged
Chce oczy zamknąć i kraść
He wants to close his eyes and steal
I grabić grabić grabić to co nam zagrabili
And rob what they took from us
Józef K nieżywy
Joseph K is dead
Najprawdziwszy z prawdziwych
The truest of the true
Nie wydłubiesz im oczu
You won't gouge their eyes out
Nie wybijesz im zębów
You won't knock out their teeth
Co Ci tylko zostało
All that's left for you
Twój strach strach
Is your fear fear
Twój strach
Your fear
Więc nie wydłubiesz im oczu
So you won't gouge their eyes out
Nie wybijesz im zębów
You won't knock out their teeth
Twój strach strach
Is your fear fear
Lyrics © O/B/O APRA AMCOS
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
The Wizard
Właśnie doczytałem Proces, jedno z lepszych uczuć w życiu kiedy wracasz do tej piosenki i zaczynasz wiele rozumieć.
Jacek Jeziorowski
krótko..... wymiata i dupę urywa przy samych jajcach, prawdziwy Polski Rock and Roll, prawdziwy soczysty kolorowy..... odjazd.....mieliśmy wielu prawdziwych artystów.... Koledzy z Piżama Porno dołączyli już dawno do prawdziwej elity, młodzieży... posłuchajcie ich kawałków, naprawdę warto....
Dawid Bysiek
Najlepszy zespół polski wszech czasów! Już czekam na koncert w Krk :D Do zobaczenia!!!
Michał Górecki
Przyjemna piosenka o cudownym przekazie, jakoś o dziwo sprawdza się w dzisiejszych czasach, "co Ci tylko zostało Twój strach ,nie wydlubiesz im oczu ,nie wybijesz im zębów ,Twój strach ,strach ..."
Der Metzgermeister
I dont speak a word of polish but this song slaps
Greetings from the other side of the world
Tramwaj 63
żyjąc w RP od lat często czułem się jak Józef K. Od dwóch lat czuję się tak już nie często, ale cały czas... P.S. A sztyletem będzie emerytura /dla tych, którzy jej dożyją...../.
Elwood
Bas poruszył społeczniaków
Pan Latarnia
Hit the road jack ;)
Frogielf 36
Dzień dobry Użytkowniku!
andrzej cezarczyk
no a jak?(: