Nasze nogi są jak z gumy
Pidżama Porno Lyrics


Jump to: Overall Meaning ↴  Line by Line Meaning ↴

Chociaż pogasły milionowe miasta
Opustoszały rojne ulice
Ja płynę w sześćdziesiątym siódmym wymiarze
I nikogo, nikogo nie widzę
I nikogo, nikogo nie widzę
Tutaj jest tak bardzo psychodelicznie
Odbijamy się w kałuży
Właśnie spadł pierwszy deszcz tej wiosny
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Wiatr dziewczętom podwiewa sukienki
Wciągają je trąby powietrzne
Ich włosy lśnią nierealnie jak złoto
Ich warkocze fruwają wysoko wysoko
Nie wiem sam co się ze mną dzieje
Drzewa tańczą
Tyle muzyki
Domy stoją do góry nogami
Plączą się nam języki
Łączą się nam języki
Plączą się nam języki
Plączą się nam języki
Plączą się nam języki
Plączą się nam języki
Wiatr dziewczętom podwiewa sukienki
Wciągają je trąby powietrzne
Ich włosy lśnią nierealnie jak złoto
Ich warkocze fruwają wysoko wysoko
Tutaj jest tak bardzo psychodelicznie
Odbijamy się w kałuży
Właśnie spadł pierwszy deszcz tej wiosny
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Nasze nogi są jak z gumy
Nasze nogi są jak z gumy
Nasze nogi są jak z gumy
Nasze nogi są jak z gumy




Nasze nogi są jak z gumy
Nasze nogi są jak z gumy

Overall Meaning

The lyrics to Pidżama Porno's song "Nasze nogi są jak z gumy" describe a surreal and psychedelic experience where the singer finds themselves in a kind of alternate dimension or heightened state of consciousness. The first stanza sets the scene of a deserted city, but the singer claims to exist in a different plane of reality, where everything is distorted and psychedelic. The repeated refrain of "nogi są jak z gumy" ("legs are like rubber") suggests a feeling of weightlessness or detachment from the physical world.


The second stanza introduces a surreal vision of girls whose hair and dresses are blowing in the wind while "trumpets" pull them up into the air. The singer is unsure of what is happening to them, and the world around them seems to be in a state of flux, with trees dancing and houses upside down. The repeated refrain of "plączą się nam języki" ("our tongues are tangled") suggests that communication is difficult in this strange state of being.


Overall, the song seems to be about the experience of being in an altered state of consciousness, where reality is distorted and difficult to make sense of. The repeated refrain of "nogi są jak z gumy" suggests a feeling of detachment from the physical world, while the surreal imagery of dancing trees and upside-down houses creates a sense of disorientation.


Line by Line Meaning

Chociaż pogasły milionowe miasta
Even though million-dollar cities have burned out


Opustoszały rojne ulice
Crowded streets have become deserted


Ja płynę w sześćdziesiątym siódmym wymiarze
I am floating in the 67th dimension


I nikogo, nikogo nie widzę
And I see no one, no one at all


Tutaj jest tak bardzo psychodelicznie
It's so psychedelic here


Odbijamy się w kałuży
We are reflecting in a puddle


Właśnie spadł pierwszy deszcz tej wiosny
The first rain of the spring just fell


Nasze nogi nogi są jak z gumy
Our legs are like rubber


Wiatr dziewczętom podwiewa sukienki
The wind is lifting the girls' dresses


Wciągają je trąby powietrzne
Air currents are pulling them


Ich włosy lśnią nierealnie jak złoto
Their hair shines unrealistically like gold


Ich warkocze fruwają wysoko wysoko
Their braids soar high, high up


Nie wiem sam co się ze mną dzieje
I don't even know what's happening to me


Drzewa tańczą
The trees are dancing


Tyle muzyki
So much music


Domy stoją do góry nogami
The houses are upside down


Plączą się nam języki
Our tongues are tangled


Łączą się nam języki
Our tongues are connecting




Contributed by Henry J. Suggest a correction in the comments below.
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found
Comments from YouTube:

Pan Vizeron

Ehh poszło by sięz Grabarzem na dobrego kwaśnego tripa... Lubie sobie wspominać przy tej piosence ten piękny czas

eots94

ta wersja jest zdecydowanie lepsza od tej dłuższej

geminnia7

wspomnienia wracaja

Rastafarianix

po latach brzmi jak swiezynka :p

Ewa H.

mistrzostwo!!!

Major Gruby

Byl klimat. Nie to co dzisiaj.

nocny chleb pszenny

@Robert Kabata w ogóle mam 17 lat i slucham starych zespołów jak dezerter pidzama moskwa i nowych makaya mcraven genialny jazzowy tworca 21 wieku dayglow indie rock koza 20 letni liryczny Bóg polecam jego album mystery dungeon.

Robert Kabata

@nocny chleb pszenny pidzamy, czy w ogóle?

nocny chleb pszenny

@Robert Kabata e tam narzekacie. Jestu dużo fajnych utworów w tych czasach

Robert Kabata

Dokładnie,dziś nie ma klimatu.

More Comments