1944
KSU Lyrics


Jump to: Overall Meaning ↴  Line by Line Meaning ↴

Kiedyś dadzą Ci karabin
Każą równo stać
Kiedyś każą załadować
Potem oddać strzał
Siłą wpędzą do okopu
W błoto wbiją twarz
Później padnie rozkaz: "Umrzyj!"
I skończy się czas

Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!

Tamten frajer z drugiej strony
To odwieczny wróg
Rozkaz padł, rzucasz granat
On już jest bez nóg
Miał 20 lat jak Ty
I chciał rzucić też
Ty dostaniesz wielki order
Z niego tryska krew

Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!

Deszcze niespokojne, potargały sad
A my na tej wojnie, ładnych parę lat

Deszcze niespokojne, potargały sad
A my na tej wojnie, ładnych parę lat
Do domu wrócimy, w piecu napalimy
Nakarmimy Szarika, a potem Gustlika

Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!

Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa!
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!




Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa!
Nasz! (x3)

Overall Meaning

The lyrics of KSU's song "1944" reflect the harsh reality of war and the tragic fate of soldiers who were forced to fight and die for their country. The opening verse describes the process of conscription and brutal training, leading up to the moment when soldiers are ordered to kill or be killed. The chorus, which repeats the phrase "rozaz, rozkaz" (which means "order, order"), emphasizes the soldiers' obedience and discipline, as well as their hope that their efforts will be rewarded with glory and honor.


The second verse portrays the enemy as a faceless "frajer" (foe), who is just as young and idealistic as the singer. The gruesome image of the foe losing his legs to a grenade is a reminder that war is not only brutal but also arbitrary and senseless. The last verse, with its nostalgic portrayal of the soldiers' return home, is a poignant reminder of the human cost of war and the tragedy of lost youth.


Overall, the lyrics of "1944" are a powerful critique of war and its dehumanizing effects on soldiers and civilians alike. The song is a hymn to the courage and sacrifice of those who fought in World War II, as well as a warning against the horrors of war that still cast a shadow over the world today.


Line by Line Meaning

Kiedyś dadzą Ci karabin
One day they'll give you a rifle


Każą równo stać
They'll order you to stand straight


Kiedyś każą załadować
One day they'll order you to load


Potem oddać strzał
Then to shoot


Siłą wpędzą do okopu
By force, they'll drive you into the trench


W błoto wbiją twarz
Into the mud, they'll smash your face


Później padnie rozkaz: "Umrzyj!"
Later, the order will come: 'Die!'


I skończy się czas
And time will come to an end


Tamten frajer z drugiej strony
That stupid one on the other side


To odwieczny wróg
Is the eternal enemy


Rozkaz padł, rzucasz granat
The order was given, you throw a grenade


On już jest bez nóg
He's already without legs


Miał 20 lat jak Ty
He was 20 years old like you


I chciał rzucić też
And he also wanted to throw


Ty dostaniesz wielki order
You'll receive a big order


Z niego tryska krew
It's filled with blood


Deszcze niespokojne, potargały sad
Unsettling rains, they ravaged the orchard


A my na tej wojnie, ładnych parę lat
And we are in this war for quite a few years


Do domu wrócimy, w piecu napalimy
We'll return home, we'll light the stove


Nakarmimy Szarika, a potem Gustlika
We'll feed Szarik, and then Gustlik.


Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Order, order, we go with singing!


Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!
Order, order, our flag is waving!


Nasz! (x3)
Ours! (x3)




Contributed by Zoe V. Suggest a correction in the comments below.
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found
Most interesting comment from YouTube:

@thepredsu

Tekst:

Kiedyś dadzą Ci karabin
Każą równo stać
Kiedyś każą załadować
Potem oddać strzał

Siłą wpędzą do okopu
W błoto wbiją twarz
Później padnie rozkaz Umrzyj
I skończy się czas

Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa nasz

Tamten frajer z drugiej strony
To odwieczny wróg
Rozkaz padł rzucasz granat
On już jest bez nóg

Miał 20 lat jak Ty
I chciał rzucić też
Ty dostaniesz wielki order
Z niego tryska krew

Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa nasz
Deszcze niespokojne potargały sad
A my na tej wojnie ładnych parę lat

Deszcze niespokojne potargały sad
A my na tej wojnie ładnych parę lat
Do domu wrócimy w piecu napalimy
Nakarmimy Szarika a potem Gustlika

Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa nasz

Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa
Nasz
Nasz
Nasz



All comments from YouTube:

@monikakonopka5053

2020 ktos slucha?

@ksawerykosciuk3300

Ja

@cynicznyrealista5990

Ja.

@Rockowymechanik

Ja

@gosia8031

Ja 🔥

@lisu5425

tylko janusze czyli ja

27 More Replies...

@asiaskalska3462

Jedna z najważniejszych piosenek polskiego punka.

@joket152

Słuchałem w wojsku..

@maxtormxj5397

To jest MOC!!!!!!!!!!!! Słuchałem tego albumu 1993 roku na szpulowej ZK-140T. Pozdrawiam rocznik 1980.

@ukaszganci6157

Super piosenka,która przypomina mi lata młodości,pozdrawiam wszystkich ;-)))))

More Comments

More Versions