Their first longplay - "Pod prąd" - was released in 1988, since that time the crew has changed a couple of times. KSU has released 10 official albums and over 30 unofficial releases and bootlegs are known. During entire time of its existence the crew has changed many times. Current members are:
Eugeniusz "Siczka" Olejarczyk (vocals, guitar), Jarosław "Jasiu" Kidawa (guitar), Paweł "Kojak" Gawlik (bass guitar), Leszek "Dziaro" Dziarek (drums).
Most known KSU songs are: "1940", "Liban", "Ustrzyki", "Jabol Punk", "Moje Bieszczady", "Nocne kroki", "Wielki koniec".
1944
KSU Lyrics
Jump to: Overall Meaning ↴ Line by Line Meaning ↴
Każą równo stać
Kiedyś każą załadować
Potem oddać strzał
Siłą wpędzą do okopu
W błoto wbiją twarz
Później padnie rozkaz: "Umrzyj!"
I skończy się czas
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!
Tamten frajer z drugiej strony
To odwieczny wróg
Rozkaz padł, rzucasz granat
On już jest bez nóg
Miał 20 lat jak Ty
I chciał rzucić też
Ty dostaniesz wielki order
Z niego tryska krew
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!
Deszcze niespokojne, potargały sad
A my na tej wojnie, ładnych parę lat
Deszcze niespokojne, potargały sad
A my na tej wojnie, ładnych parę lat
Do domu wrócimy, w piecu napalimy
Nakarmimy Szarika, a potem Gustlika
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa!
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa!
Nasz! (x3)
The lyrics of KSU's song "1944" reflect the harsh reality of war and the tragic fate of soldiers who were forced to fight and die for their country. The opening verse describes the process of conscription and brutal training, leading up to the moment when soldiers are ordered to kill or be killed. The chorus, which repeats the phrase "rozaz, rozkaz" (which means "order, order"), emphasizes the soldiers' obedience and discipline, as well as their hope that their efforts will be rewarded with glory and honor.
The second verse portrays the enemy as a faceless "frajer" (foe), who is just as young and idealistic as the singer. The gruesome image of the foe losing his legs to a grenade is a reminder that war is not only brutal but also arbitrary and senseless. The last verse, with its nostalgic portrayal of the soldiers' return home, is a poignant reminder of the human cost of war and the tragedy of lost youth.
Overall, the lyrics of "1944" are a powerful critique of war and its dehumanizing effects on soldiers and civilians alike. The song is a hymn to the courage and sacrifice of those who fought in World War II, as well as a warning against the horrors of war that still cast a shadow over the world today.
Line by Line Meaning
Kiedyś dadzą Ci karabin
One day they'll give you a rifle
Każą równo stać
They'll order you to stand straight
Kiedyś każą załadować
One day they'll order you to load
Potem oddać strzał
Then to shoot
Siłą wpędzą do okopu
By force, they'll drive you into the trench
W błoto wbiją twarz
Into the mud, they'll smash your face
Później padnie rozkaz: "Umrzyj!"
Later, the order will come: 'Die!'
I skończy się czas
And time will come to an end
Tamten frajer z drugiej strony
That stupid one on the other side
To odwieczny wróg
Is the eternal enemy
Rozkaz padł, rzucasz granat
The order was given, you throw a grenade
On już jest bez nóg
He's already without legs
Miał 20 lat jak Ty
He was 20 years old like you
I chciał rzucić też
And he also wanted to throw
Ty dostaniesz wielki order
You'll receive a big order
Z niego tryska krew
It's filled with blood
Deszcze niespokojne, potargały sad
Unsettling rains, they ravaged the orchard
A my na tej wojnie, ładnych parę lat
And we are in this war for quite a few years
Do domu wrócimy, w piecu napalimy
We'll return home, we'll light the stove
Nakarmimy Szarika, a potem Gustlika
We'll feed Szarik, and then Gustlik.
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Order, order, we go with singing!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!
Order, order, our flag is waving!
Nasz! (x3)
Ours! (x3)
Contributed by Zoe V. Suggest a correction in the comments below.
@thepredsu
Tekst:
Kiedyś dadzą Ci karabin
Każą równo stać
Kiedyś każą załadować
Potem oddać strzał
Siłą wpędzą do okopu
W błoto wbiją twarz
Później padnie rozkaz Umrzyj
I skończy się czas
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa nasz
Tamten frajer z drugiej strony
To odwieczny wróg
Rozkaz padł rzucasz granat
On już jest bez nóg
Miał 20 lat jak Ty
I chciał rzucić też
Ty dostaniesz wielki order
Z niego tryska krew
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa nasz
Deszcze niespokojne potargały sad
A my na tej wojnie ładnych parę lat
Deszcze niespokojne potargały sad
A my na tej wojnie ładnych parę lat
Do domu wrócimy w piecu napalimy
Nakarmimy Szarika a potem Gustlika
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa nasz
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa
Nasz
Nasz
Nasz
@monikakonopka5053
2020 ktos slucha?
@ksawerykosciuk3300
Ja
@cynicznyrealista5990
Ja.
@Rockowymechanik
Ja
@gosia8031
Ja 🔥
@lisu5425
tylko janusze czyli ja
@asiaskalska3462
Jedna z najważniejszych piosenek polskiego punka.
@joket152
Słuchałem w wojsku..
@maxtormxj5397
To jest MOC!!!!!!!!!!!! Słuchałem tego albumu 1993 roku na szpulowej ZK-140T. Pozdrawiam rocznik 1980.
@ukaszganci6157
Super piosenka,która przypomina mi lata młodości,pozdrawiam wszystkich ;-)))))