Dzyn%2C Dzyn Dzyn
Brathanki Lyrics


Fruną skądś rachunków stada
Stada mnogich trosk
O rachunkach szkoda gadać
Za progiem noc

Dzyń dzyń dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń dzyń właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij

Szczerzą kły z pieczęcią listy
Listy śmiesznych gróźb
A w nas szkapy narowiste
Zwyczajne próśb

Dzyń dzyń dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń dzyń właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij

Nowe schną na płocie wiersze
Wiersze o mych snach
O tym że jak miłość pierwsza
Ściany i dach

Dzyń dzyń dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń dzyń właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij

Dzyń dzyń dzwonek
Rano wstanie dzionek dobry tak
Jak poduszka i policzek
I jak zmartwień brak
Dzyń dzyń właśnie
Pod powieką gaśnie smutek czyjś
Dobra wróżka chrapie w łóżku
Więc i ty już śpij





Lyrics © O/B/O APRA AMCOS

Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
To comment on or correct specific content, highlight it

Genre not found
Artist not found
Album not found
Song not found

More Versions